Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dresiarze z pow. dębickiego udawali policjantów

Redakcja
Prokuratura Rejonowa w Ropczycach skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm szwagrom, którzy podszywali się pod funkcjonariuszy. Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.

30-latek i jego o 3 lata starszy szwagier to mieszkańcy pow. dębickiego. Policyjną żyłkę poczuli w sobie ponad 3 lata temu. Po wypiciu kilku głębszych wsiedli do cadillac-a i ruszyli na wieczorny „patrol”.Niedługo później ropczycka policja została zaalarmowana przez kierowcę skody octavii, że w Ociece (pow. ropczycko-sędziszowski) usiłowało go zatrzymać dwóch podejrzanych typów w czarnym cadillac-u.  Kolejne zgłoszenie było już od kierowcy volkswagena golfa. Zdenerwowany mężczyzna relacjonował, że jakiś człowiek, posługujący się świecącą na niebiesko latarką, wykonywał gesty charakterystyczne dla funkcjonariusza nakazującego postój do kontroli. Mało brakowało, a mężczyzna dałby się nabrać. W ostatniej chwili wcisnął pedał gazu, bo zwrócił uwagę, że dwaj „policjanci” ubrani są w… dresy, a w pobliżu nie ma oznakowanego radiowozu.Według świadka30- i 33-latek ruszyli za swoją ofiarą w pościg. – Kierowca cadillac-a próbował zepchnąć volkswagena z drogi – opisuje Dariusz Brzykowski, prokurator rejonowy w Ropczycach. Ale to cadillac ostatecznie wylądował w rowie. Gdy na miejsce zdarzenia przybyli prawdziwi funkcjonariusze, okazało się, że kompani z cadillac-a mają w sobie ponad promil alkoholu. Podawali fałszywe dane, twierdzili, że żaden z nich nie siedział za kółkiem. Winą obarczali kolegę, który rzekomo uciekł, po tym, jak samochód wypadł z jezdni.Szybko stało się jednak jasne, że wskazywany przez nich człowiek, nie ma nic wspólnego z zajściem. Ujawniono też, że zanim czarny cadillac pojawił się w Ociece, próbował zajechać drogę kobiecie prowadzącej fiata 126 p w Pustkowie (pow. dębicki). Równocześnie jeden z mężczyzn biegł za „maluchem”. Śledztwo w sprawie fałszywych policjantów na jakiś czas zostało zawieszone, bo szwagrowie opuścili Polskę. W ostatnich miesiącach jednak ustalono ich miejsce pobytu. – Zostały im postawione zarzuty nakłaniania do składania fałszywych zeznań oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia – podaje prokurator Brzykowski. Podejrzani nie przyznają się do winy, do tej pory nie byli karani.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto