Drogówka prześwietli ulicę

Kiedy na ulicy Szczecińskiej w Stargardzie dochodziło do kolejnych wypadków, także tych tragicznych, a policja niemal codziennie przyłapywała kierowców na jeździe z nadmierną prędkością, zarządcy dróg niewiele robili, by poprawić bezpieczeństwo na tej drodze. Głos alarmował wiele razy, że na ulicy Szczecińskiej jest niebezpiecznie, że piesi przechodzą tam ze strachem w oczach, bo kierowcy nie jeżdżą wolno. I dopiero seria kolejnych zdarzeń pod koniec 2013 roku sprawiła, że wreszcie coś się ruszyło w kwestii wprowadzenia dodatkowych rozwiązań na tej drodze. Niestety, w jednym z wypadków zginęli pieszy i motocyklista. Głos zaproponował, by jak najszybciej wprowadzić dla bezpieczeństwa nowe rozwiązania w pobliżu trzech przejść dla pieszych, które nie mają sygnalizacji świetlnej. Na jednym z nich doszło do tego tragicznego wypadku. Sporym problemem jest nadmierna prędkość, z którą jeździ wielu kierowców. Wydaje się, że fotoradary stacjonarne z większym skutkiem podziałają na zmotoryzowanych niż kontrole policji, bo te ostatnie sprawdzają się, ale policjanci nie są w stanie być ciągle na tej jednej ulicy. Fotoradary stacjonarne byłyby tam nieustannie i byłaby szansa, że niejeden kierowca odpuściłby sobie szybką jazdę z obawy przed finansowymi konsekwencjami i punktami karnymi. Zarządcy drogi zapowiedzieli, że w najbliższych tygodniach zapadną decyzje w sprawie ulicy Szczecińskiej. Najpierw jednak zapoznają się z wnioskami Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. Funkcjonariusze drogówki już przygotowują szczegółowy raport dotyczący tej drogi. - Przygotowywana jest analiza zdarzeń na ulicy Szczecińskiej z ostatnich pięciu lat - mówi asp. szt. Jacek Staniszewski, naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Stargardzie. - Zostaną opisane miejsca zdarzeń, ich przyczyny, w jakie dni tygodnia dochodziło do nich, o której godzinie. To będzie szczegółowa analiza, która pozwoli wyciągnąć konkretne wnioski i zaproponować skuteczne rozwiązania problemu na tej ulicy. Już wiadomo, że analiza ta pokaże, że nie tylko nadmierna prędkość jest problemem na ulicy Szczecińskiej. Nie brakowało tam zdarzeń spowodowanych chociażby przez niewłaściwe zachowanie się kierowców przed przejściami dla pieszych. Na drodze tej są po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Były sytuacje, że dochodziło do potrąceń, bo na jednym pasie zatrzymało się auto, którego kierowca chciał przepuścić pieszego, ale na drugim pasie inny samochód się nie zatrzymał. Raport na pewno wskaże też inne przyczyny wypadków. Przy okazji powinniśmy dowiedzieć się, ile mandatów wystawili policjanci kierowcom za nadmierną prędkość. - Analiza będzie gotowa do końca stycznia - zapowiada Jacek Staniszewski.