- Byłem raz w kościele pod wezwaniem Św. Józefa Kalasancjusza - mówi Janusz. Tam jest msza św. połączona z modlitwą o uzdrowienie. Trwa ona około 2,5 -3 godziny. Tłumy ludzi. Na końcu tej mszy jest błogosławieństwo i ksiądz każdego błogosławi kładąc mu ręce na głowie. Dwóch ministrantów asekuracyjnie stoi za człowiekiem bo niektórzy którzy "dostąpią szczególnego błogosławieństwa". Widok nieziemski. Kilkanaście osób leżących na ziemi. Po kilku minutach czy sekundach jedni wstają - to "kładą się" następni. Cały czas leżą ludzie na ziemi. Widok z bliska robi wrażenie.
Msza z modlitwą o uzdrowienie na duszy i ciele odbędzie się dzisiaj o godz. 18 w parafii p.w. św. Józefa Kalasancjusza w Rzeszowie (ul. Lwowska 125). Przewodniczyć będą jej Ojcowie Franciszkanie z Krakowa.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?