Falstart na inaugurację rozgrywek - Zastal przegrał ze Zniczem Basket Pruszków

Zaczęło się fatalnie. Zastalowcy nie mogli złapać odpowiedniego rytmu. Akcje były rozgrywane mozolnie, czasem zupełnie bez pomysłu. A goście? Goście punktowali regularnie! Zaczęli od... 7:0.

Potem zielonogórzanie na szczęście przełamali złą passę i też zaczęli trafiać.

Jednak Briegmann i spółka w tej kwarcie zdeklasowali Zastal. To ich atutem były zbiórki - zarówno w obronie, jak i w ataku. Po I kwarcie goście prowadzili aż 23:10.

W II odsłonie gospodarze wzięli sobie do serca uwagi trenera Herkta - akcje były przeprowadzane znacznie szybciej, zawodnicy nie bali podejmować się ryzyka w rzutach "za trzy". W końcu nasi zaczęli liczyć się w walkach podkoszowych, trafiali z gry.

Jednak to nie wybiło graczy Znicza z rytmu - nadal groźniej kontratakowali, wciąż dominowali w zbiórkach. Zastal w tej kwarcie trochę podgonił, przy stanie 30:35 - zespoły zeszły na przerwę.

W III kwarcie pościg trwał .Kalinowski i Flieger wprowadzili trochę kombinacyjnej gry. Dobrze pod koszem walczył Rajewicz.Solidna postawa każdego z graczy pozwoliła jeszcze zmniejszyć stratę - przed decydującym starciem było 47:49.

Ostatnia kwarta należała jednak do gości. Wykazali oni lepsze przygotowanie kondycyjne. Nasi razili nieskutecznością. Znicz wygrał IV kwartę aż 26:12, a w całym spotkaniu tryumfował 75:59.

Przebieg spotkania:

I 10:23
II 20:12 (30:35)
III 17:14 (47:49)
IV 12:26 (59:75)

Punkty zdobyli:
Intermache Zastal - 59 pkt.

Flieger 16
Kus 15
Kukiełka 10
Kalinowski 6
Rajewicz 6
M.Chodkiewicz 4
M.Wilczek 2
Wróbel 0
Busz 0
A.Chodkiewicz 0
Matczak 0

Znicz Basket - 75 pkt.

Malewski 27
Radwan 14
Czubek 13
Ecka 6
Briegmann 5
Aleksandrowicz 4
Bajer 4
Fraś 2
Matuszewski 0
Czech 0
Piotrowski 0