Fani dziękują Depeche Mode

Pierwotnie Depeche Mode miał wystąpić u nas w maju ubiegłego roku na warszawskim Stadionie Gwardii. Niestety, na przeszkodzie stanęła choroba wokalisty, Dave'a Gahana, w efekcie której odwołano część trasy DM. Dwa łódzkie koncerty z pewnością wynagrodzą fanom długie oczekiwanie.

Wielbiciele grupy w szczególny sposób odwdzięczą się artystom, organizując kilka specjalnych akcji. Ich pomysłodawcami są fani zespołu z Polskiego Forum Depeche Mode. Dlaczego aż kilka? - W trakcie koncertu DM prezentuje aż 20 utworów. Jest więc wystarczająco dużo okazji do tego, by pokazać się z najlepszej strony. Fani Depeche Mode są zwarci i gotowi, dlatego jestem przekonany, że wszystkie nasze plany się powiodą - tłumaczy Robert "Serek" Serafiniak, szef łódzkiego fanklubu DM.

Na co słynni Anglicy muszą się przygotować? Przede wszystkim na " rozgwieżdżoną halę". Podczas pierwszego koncertu, w trakcie utworu "Home", a dzień później podczas "Stripped", wszyscy fani mają włączyć ekrany komórek lub zapalić zapalniczki.

Nie zabraknie wspólnych śpiewów. Tradycją jest, że publiczność wykonuje razem z Depeche Mode refren jednego z kultowych utworów: "Enjoy the Silence". - Pokażmy na co stać polskich fanów i zaśpiewajmy cały utwór, od A do Z, ile sił w płucach! Zespół usłyszy chóralny śpiew kilkunastu tysięcy fanów - zachęcają pomysłodawcy. To jeszcze nie koniec. W przerwie koncertu, tuż przed pierwszym bisem (po utworze "Never Let Me Down Again"), będzie minutowa przerwa. Kiedy ekipa zacznie zmieniać mikrofony, fani zamierzają zaśpiewać po dwa wersy utworów, które zostały usunięte z setlisty. Dzisiaj - "Master and Servant" ("Let's play, master and servant, come on, master and servant"), zaś jutro - "Strangelove".

Najbardziej spektakularnej akcji należy oczekiwać podczas utworu "Policy of Truth". %07- Na telebimie pojawią kolorowe piłeczki, które wyglądają jak balony. Dlatego prosimy, aby fani zabrali ze sobą jak najwięcej balonów, nadmuchali je i podrzucali przez cały utwór - mówi Robert Serafiniak. Balony pojawiają się w każdym mieście w Europie, gdzie gra Depeche Mode, jednak są to spontaniczne akcje kilku osób. - Ta akcja odbyła się zarówno podczas koncertów w Niemczech, na Węgrzech, jak i w Czechach, ale nie wyszła spektakularnie - dodaje Serafiniak.

Po obu koncertach DM odbędą także tradycyjne after party. Dzisiaj będzie się można bawić w klubach: Wytwórnia i Dekompresja, zaś w czwartek: ponownie w Dekompresji oraz w klubie Luka. Szczegóły imprez na stronie: