Firmy z przyszłością na Pomorzu

- Antoine de Saint-Exupery napisał w swoim dziele "Twierdza": Nie potrafię przewidywać, ale potrafię kłaść podwaliny, bo przyszłość jest czymś, co się buduje - powiedział Wiesław Szajda, prezes pomorskiej izby. - Nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć przyszłości, choć wszyscy próbujemy to robić. Dlatego też pomorscy przedsiębiorcy kładą podwaliny pod rozwój naszego regionu i poprzez inwestowanie we własne firmy budują naszą wspólną przyszłość. Dotykający nas kryzys gospodarczy jest najlepszym sprawdzianem kondycji ekonomicznej naszych przedsiębiorstw i nie przeszkodził w wybraniu tegorocznych laureatów.

Dariusz Gobis, dyrektor pomorskiej izby, przypomina, że dotychczasowe trzy edycje konkursu Firma z Przyszłością są kontynuacją wcześniejszego - Firma z Jakością, organizowanego od roku 1996. Konkurs przekształcono w nowy, bo cel poprzedniego osiągnięto. Jakość stała się standardem. Większość firm wdrożyła międzynarodowe systemy jakości ISO i bezpieczeństwa zdrowotnego, w branży spożywczej - HACCP. Teraz naszedł czas na innowacyjność i strategie nastawione na ich przyszłość.

Nagrodzeni w tegorocznej edycji konkursu

I miejsce w kategorii firmy micro
Mpico Sys - Embedded Pico System sp. z o. o. Gdynia
Firma zajmuje się tworzeniem aplikacji dla elektroforetycznych ekranów elastycznych.

I miejsce w kategorii firmy małe
Ciastkarnia "Wojt" Wojciech Wiśniewski Nowy Dwór Gdański
Zakład wytwarza ponad 200 rodzajów wyrobów cukierniczych.

I miejsce w kategorii firmy średnie
Firma Produkcyjno-Handlowa "Mazurek" Mieczysław Hebel Błądzikowo koło Pucka
Firma zajmuje się produkcją piekarniczą i cukierniczą.

I miejsce w kategorii firmy duże
Straż Ochrony Portu Gdańsk sp. z o.o. Gdańsk
Spółka chroni obszar portu gdańskiego i oferuje usługi ochroniarskie różnym przedsiębiorstwom.

Na laurach nie można spocząć
Rozmowa z Kingą Stepaniuk z firmy MpicoSys - Embedded Pico System sp. z o.o.

Nagroda i uznanie kapituły zapewne przyniosły dużą satysfakcję?

Jesteśmy naprawdę bardzo szczęśliwi, pierwszy raz podchodziliśmy do tego konkursu. Miałam nadzieję na nominację, a tutaj proszę, od razu nagroda. To zasługa wytężonej pracy całego zespołu. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że wyróżnienie jest dla nas ogromnym wyzwaniem. Nie możemy spocząć na laurach. Jesteśmy przekonani, że mu sprostamy.

Firma wystąpiła w kategorii mikro. Ile zatrudnia osób?

W tym momencie pracuje u nas 11 osób, ale zatrudnienie systematycznie rośnie.

W kolejnych odsłonach konkursu będziecie startować w wyższych kategoriach?

Tak, mamy taką nadzieję. Aspirujemy do tego, aby z firmy mikro przeradzać się w przedsiębiorstwo o coraz większym potencjale i znaczeniu w branży, rozwijające i wdrażające opracowane nowe technologie.

Stawiamy na nowoczesność
Rozmowa z Wojciechem Wiśniewskim, właścicielem ciastkarni WOJT

To pierwsza nagroda zdobyta przez Pana firmę?

Tak, to pierwsze wyróżnienie w 11-letnim stażu firmy. Nagroda to docenienie naszych osiągnięć, które - może nieco nieskromnie to zabrzmi - nie były małe. Na mocno konkurencyjnym rynku cukierniczym nie tylko udaje nam się działać, ale z powodzeniem rozwijać. Zatrudniamy z roku na rok coraz więcej pracowników, zbudowaliśmy nowy zakład.

Nazwa konkursu Firma z Przyszłością może kojarzyć się raczej z nowymi technologiami. W branży cukierniczej takie są wykorzystywane?

Oczywiście, że tak. Zaczynaliśmy w zakładzie, który miał 100 m kw. powierzchni. Nowy ma powierzchnię 300 m kw. Zainstalowane zostały w nim nowe maszyny i urządzenia produkcyjne, które pozwolą nam w przyszłości zwiększyć produkcję, wzbogacić asortyment, a także zwiększyć zatrudnienie.