Posiadaczy sklepów i restauracji nie ominęły w tym sezonie problemy z nieuczciwymi klientami. Nie brakuje też głodnych osób proszących o darmowy posiłek.
Wakacje są dla niektórych okazją do korzystania z ofert restauratorów bez nadwyrężania własnej kieszeni. Sprzyjają temu ogródki gastronomiczne.
- W mijającym sezonie były trzy przypadki, gdy klient nie zapłacił za zjedzoną pizzę. Straty wyniosły około 200 zł - mówi Grażyna Skrobisz z giżyckiej pizzerii.
Również w miejscowej restauracji jeden z klientów po zjedzeniu obiadu na tarasie, wyszedł nie płacąc. Raz w tygodniu przychodzą tu też głodne osoby, które na zapleczu dostają do zjedzenia zupę. Kłopotów z nieuczciwymi klientami nie było natomiast w innej pizzerii.
- Często trafiają tu małe i głodne dzieci, jest też jeden pan, który odwiedza nas niemal codziennie i prosi o coś do jedzenia. Zawsze staram się im w jakiś sposób pomóc - mówi Irena Izbicka-Jurczyk.
Giżyckie supermarkety mają problem z licznymi kradzieżami. W jednym z nich w ciągu minionych dwóch miesięcy przyłapano na wynoszeniu towaru kilkanaście osób. Straty nie są jeszcze znane.
Złodzieje nie omijają też mniejszych domów handlowych. W czwartek, 16 sierpnia próbowano dwukrotnie okraść ten sam sklep odzieżowy. Najczęściej wynoszone są środki chemiczne: dezodoranty, mydła i szampony oraz napoje, kawa i słodycze.
- W porównaniu do ubiegłego roku liczba kradzieży w sklepach utrzymuje się na stałym poziomie - mówi Juliusz Brant, zastępca komendanta powiatowego policji w Giżycku. - W 90. procentach sprawcy zatrzymywani są na gorącym uczynku.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
