Gmina Grudziądz. Wydłuża się budowa mostu w Szynychu

Łatwo się wściec widząc rozwalony most - najkrótszą drogę do miasta - i ani jednej maszyny albo robotnika, który zabierałby się za odbudowywanie przeprawy.- Most zburzono miesiąc temu i od tego czasu nic tam się nie dzieje - irytuje się Anna Konowalska, która mieszka w podgrudziądzkim Szynychu. - Przeprawa niby jest remontowana. Ale słowo „remontowana" to przenośnia. Nie wiemy jak inwestycja długo potrwa, skoro nikt tam nie pracuje.Przez remont część mieszkańców Szynycha i okolicy jadąc do Grudziądz musi nadkładać około 25 kilometrów drogi przez pobliski Podwiesk. Tracą czas i pieniądze na paliwo.- Musimy codziennie dojeżdżać do Grudziądza do pracy, zawozimy dziecko do przedszkola. I od miesiąca dojazd ten jest dłuższy o 25 kilometrów - dodaje pani Anna. - Bardzo prosimy „Pomorską" o interwencję w naszej sprawie.Inwestycja jest prowadzona w ciągu drogi powiatowej i odpowiedzialny jest za nią Powiatowy Zarząd Dróg.Ostateczny termin prac wyznaczony jest na koniec października tego roku.- Wiemy o problemach z mostem. Niestety, termin prac jest zagrożony - szczerze przyznaje Janusz Różański, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg. - Być może uda się zdążyć z przebudową do końca października. Ale może być też inaczej.I nie jest tu winien wykonawca. Po rozbiórce mostu okazało się, że przyczółki, na których oparty był mostek, są węższe niż zakładał projekt. - Trzeba było zmienić projekt i dolać trochę betonu, aby je poszerzyć - tłumaczy kierownik Różański.----------------------------------------------------------------------------------------Zobacz też:- Kto zablokował nam ulicę?! - pytają mieszkańcy Nowej Wsi ----------------------------------------------------------------------------------------Kiedy prace ruszą w końcu pełną parą? - W środę mamy spotkanie w tej sprawie z wykonawcą. Będziemy rozmawiać o tej sytuacji i myślę, że od tego czasu prace budowlane przyśpieszą.Sprawą interesuje się też gmina Grudziądz, bo to jej mieszkańcy odczuwają najbardziej skutki wydłużającego się remontu.- Nie chcemy wchodzić tu w kompetencje Powiatowego Zarządu Dróg, ale jeśli roboty będą się odwlekać, to na pewno temat podejmiemy i będziemy się kontaktować w tej sprawie - mówi Wojciech Kruczkowski, inspektor do spraw dróg w Gminie Grudziądz.