Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Granda, porażka, skandal- Dni Ostrowca tylko dla wybranych!

redakcja
redakcja
Fenomenalne występy Macieja Maleńczuka i Anny Wyszkoni na tegorocznych Dniach Ostrowca obejrzeli nieliczni. Kilka tysięcy osób, które odeszły z kwitkiem, żąda wyjaśnień.

Fenomenalne występy Macieja Maleńczuka i Anny Wyszkoni na tegorocznych Dniach Ostrowca obejrzeli nieliczni. Kilka tysięcy osób, które odeszły z kwitkiem, żąda wyjaśnień.
Kolejny raz okazało się, że amfiteatr w Parku Miejskim nie nadaje się na organizację większym imprez w Ostrowcu.
W ponad 80-tysięcznym mieście wybudowano obiekt, który może pomieścić raptem 900 osób. Dlatego piątkowe i sobotnie koncerty Macieja Maleńczuka i Anny Wyszkoni udało się obejrzeć nielicznym. Ale to nie koniec rewelacji.
CHCESZ WEJŚCIÓWKĘ?
W piątek na długo przed rozpoczęciem rozdawania wejściówek-opasek na rękę, pod prowizorycznie ustawioną siatką, ogradzającą amfiteatr ustawił się tłum ostrowczan. Jak się okazało, wejściówek brakło już na godzinę przed rozpoczęciem imprezy i kilkaset, jeśli kilka tysięcy ostrowczan oglądało koncert chyłkiem zza płotu, głośno przeklinając.
Mało tego - amfiteatr zapełnił się całkowicie dopiero na kilka minut przed występem Maleńczuka, co nasuwa podejrzenia, że niektóre opaski „wyciekły" od organizatorów dużo wcześniej... Były także przypadki, że wejściówki wynoszono z amfiteatru osobom, które w kolejce nie stały, a ochrona wpuszczała drugim, mniej zatłoczonym wejściem znajomych imprezowiczów.
Wiele do życzenia zostawia także zachowanie ochrony w stosunku do niektórych dziennikarzy - jednego z reporterów legitymowano, chociaż na jego szyi wisiała doskonale widoczna legitymacja prasowa...
Kto miał wielkie szczęście dostać się w piątek na teren amfiteatru obejrzał rewelacyjny występ kontrowersyjnego barda Macieja Maleńczuka z zespołem Psychodancing i po dwugodzinnym, pikantnym koncercie żegnał artystę owacjami na stojąco.
TAK NIE MOŻE BYĆ!
Drugiego dnia sytuacja była analogiczna, jeśli nie jeszcze bardziej rażąca. Tłum przed bramką od godziny 15. O godzinie 19 skończyły się wejściówki, a amfiteatr nie zapełnił się do tego czasu nawet do połowy. Później wynoszenie przepustek, załatwianie wstępu na telefon i kilkaset osób przed bramą, ściśniętych jak sardynki w puszce. Po godzinie 21 natomiast obiekt przeżywał prawdziwy szturm ostrowczan, najwyraźniej wpuszczono pomimo wszystko nadkomplet widzów, dotychczas trzymanych przez kilka godzin przed bramką.
Jeśli chodzi o sam występ Anny Wyszkoni, to jak zwykle artystka nie zawiodła swoich fanów i dała fenomenalny show, złożony między innymi z największych przebojów zespołu Łzy. Po koncercie chętnie rozdawała autografy i fotografowała się z fanami.
Dni Ostrowca zakończył orkiestr dętych przy fontannie na alei 3 Maja - nieogrodzonej siatką - i wieczorem w amfiteatrze, znowu dla szczęśliwców, gala „Wieczór na Brodwayu".
I chyba nie pomoże fakt, że pokazy jazdy na trolejach, parkowy ogród zabaw dla dzieci czy wernisaż wystawy „Otworkowy Ostrowiec" na molo były otwarte dla wszystkich. Najważniejsze punkty programu Dni Ostrowca 2011 zamiast złączyć mieszkańców, podzieliły ich.
Dzisiaj zapytamy organizatorów, dlaczego w ramach święta zafundowali chętnym do udziału w imprezach mieszkańcom takie „atrakcje".

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto