Grudziądzanie staną w parku w obronie drzew

Zapowiedź ogromnej wycinki drzew w kompleksie przy ul. Hallera przelała w nich czarę goryczy.- Od lat obserwujemy dewastację roślin w Grudziądzu. Tak zwane firmy pielęgnacyjne zniszczyły bezpowrotnie już wiele drzew - oburza się Zofia Chlebowska, grudziądzanka, która wiele razy protestowała przeciw całkowitemu wycinaniu lub przycinaniu m. in. lip w mieście. - Teraz „biorą" się za drzewa w parku!Urzędnicy zapowiedzieli, że w ramach rewitalizacji terenu konieczne będzie usunięcie ponad 160 drzew i krzewów. Wycinkę zrekompensowałyby nowe nasadzenia. „Pomorska" informowała o tym w ubiegłym tygodniu.Przeczytaj też:162 drzewa i krzewy do wycięcia. Gdzie? W parku miejskim w Grudziądzu - Taka wycinka to istne barbarzyństwo! Nie można się na to godzić i dlatego trzeba szybko działać i protestować - mówi miłośniczka przyrody, która przez internet na facebooku mobilizuje swoich znajomych. Organizuje spotkanie w sobotę w restauracji Leśniczówka na terenie parku.- Zapraszam wszystkich chętnych. Swój udział potwierdziło już 100 osób - zapewnia grudziądzanka. - Porozmawiamy o stanie zieleni w naszym mieście i zastanowimy się jakie podjąć działania, aby zapobiec wycince w parku.Początek spotkania zaplanowany jest na godzinę 15.