Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hala sportowa? Nie. Wyborcza!

Redakcja
Archiwum
Idą wybory? Na bank ktoś obieca halę sportową. To będzie nasza czwarta hala. Albo szósta. Zależy jak liczyć: budynkami czy lokalizacjami.

W poprzedni weekend prezydent Tadeusz Jędrzejczak był w Szczecinie na koncercie Chrisa Botti'ego i zachwycił się miejscem występu. „Słuchajcie, też zbudujemy przy Słowiance taką halę jak Arena Szczecin, bo mieszkańcy Gorzowa na to zasługują! (...)" - napisał w niedzielę na swoim facebookowym profilu. Budowa hali wróciła więc znowu . To przecież świetna, przedwyborcza obietnica.Hala nr 1: na MironickiejPrezydent pierwszy raz ogłosił zamiar jej postawienia w grudniu 2007 r. - Zbudujemy kompleks przy ul. Mironickiej. To świetna lokalizacja - mówił podczas konferencji prasowej.Budowa miała ruszyć w 2010 r., kosztować dobrze ponad 100 mln zł. Ale miasto nie dostało pieniędzy z budżetu państwa na uzbrojenie dziewiczego terenu. Plany nie wypaliły. Przy Mironickiej wciąż są pola.Hala nr 2: mówcie, gdziePomysł budowy hali w Gorzowie jednak nie upadł. W 2010 r., na kilka miesięcy przed wyborami, po meczu koszykarek, Jędrzejczak wypalił do kamery TVP: - W tym roku projektujemy halę na 5 tys. widzów i do 2012 r. budujemy. Bez dwóch zdań chcemy, aby nasze koszykarki dalej szły w górę!Tym razem ludzie mieli wybrać nawet, gdzie ma stanąć nowoczesny obiekt. Na chwilę przed wyborami emocje sięgnęły zenitu, bo komitet prezydenta pokazał nawet „społecznie" wykonaną wizualizację hali sportowej! Mogłaby zostać wybudowana albo na rogu Pomorskiej i Podmiejskiej, albo na tzw. gazowych górkach (koło al. Konstytucji 3 Maja), albo na posilwanowskich terenach na Górczynie. - Hala powstanie. Zbuduje ją miejska spółka inwestycyjna - zapowiedział Jędrzejczak.Do dziś nie było referendum. Do dziś nie ma hali. I nie ma spółki. Ale tu uwaga: jej powstanie zablokowali radni - co zawsze sumiennie wytyka prezydent Jędrzejczak.Hala nr 3: a może ZawarcieW kwietniu 2012 r. wiceprezydent Stefan Sejwa na antenie Radia Gorzów powiedział o nowej lokalizacji: przy planowanym magistracie na Zawarciu (Jędrzejczak powtórzył to potem w wywiadzie dla „Gazety Lubuskiej"). Na olbrzymim terenie pomiędzy Wałem Okrężnym a ul. Zieloną prezydent planował postawić urząd, a hala miałaby być „doklejona" do budynku. Jej budowa w tym miejscu w „pakiecie z magistratem" wyszłaby taniej niż na dziewiczym terenie przy Mironickiej. Idea ta - związana z planowanym wówczas otwarciem galerii Nova Park - upadła jednak szybciutko, już po roku. Szybko też padł nowy pomysł.Hala nr 4: przy Słowiance- Jeśli budować, to koło Słowianki. Tam jest miejsce i sens - mówił nam w zeszłym roku Jędrzejczak (co teraz potwierdził we wpisie na Facebooku). Dodał, że „budowa hali to nie problem". - Problemem jest jej utrzymanie. Zielona Góra do swojego obiektu musiała dopłacić 4 mln zł za rok. Nie stać nas na takie nierozważne inwestowanie. Bo przede wszystkim hala nie jest pilnym problemem. To pomysł na lepsze czasy – mówił Jędrzejczak. Widać już nadeszły, skoro hala wraca. I to w czasie, gdy... właśnie kupiliśmy od AWF-u halę sportową przy ul. Słowiańskiej, dwa kroki od Słowianki.Jednak hali nie obiecuje nam jedynie prezydent (choć bardzo ochoczo szafuje datami i lokalizacjami). Bo wielu radnych od lat przysięga, że hala w Gorzowie będzie. Tylko czy kibice to kupią? Zobaczymy w listopadzie. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto