Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hałda śmieci nie znika, za to z właścicielami nie ma kontaktu

redakcja
redakcja
Hałda odpadów składowanych przez kielecką firmę Tempo Environment na terenie Starego Zakładu w Ostrowcu nie zniknęła, mimo iż termin upłynął 10 czerwca. Przedsiębiorcy nie zjawiają się mimo wielokrotnych ponagleń i nie wywiązują się z obietnic, które sami złożyli.

Sprawa hałdy śmieci ciągnie się od kilku miesięcy. Na przełomie roku była ona jeszcze składowana w magazynie, gdzie kilkakrotnie doszło do zamozapłonu i pożaru. Po tamtych wydarzeniach, ponad dwa tysiące ton śmieci przeznaczonych do produkcji paliw alternatywnych, wywiezione zostało przed halę i tak leży do tej pory. Nie pomagają monity, kary finansowe.- To jest do nie pomyślenia, żeby tal długo nie dało się sprawy załatwić- mówi radny Włodzimierz Sajda.- Przecież niedaleko mieszkają ludzie. Wieczorami smród dochodzący stąd jest nie do wytrzymania.ŚMIECI ŚMIERDZĄ I ZAGRAŻAJĄ BEZPIECZEŃSTWUSkarżą się również przedsiębiorcy prowadzący swoje firmy w sąsiedztwie hałdy. Zrobiło się ciepło, a w tej temperaturze smród jest jeszcze większy. Co gorsza, na skutek działania promienie słonecznych, śmieci znów mogą się zapalić.W poniedziałek odbyła się wizja lokalna na miejscu składowiska.- Jeżeli hałda nie zniknie i nadal będzie leżeć w takim stanie, to jest zagrożeniem dla zdrowia i życia ludzi- mówi Waldemar Kacuga, naczelnik Wydziału Środowiska Starostwa Powiatowego.- Mogą się tu namnożyć szkodniki, które będą roznosić różne świństwa. W takim stanie ta pryzma nie może tu być, zrobię wszystko, by jak najszybciej zniknęła.Firma Tempo Environment otrzymała w 2010 roku zezwolenia na zbieranie i transport opadów oraz ich wytwarzanie i odzysk.- Opinie wydane przez Urząd Miasta w tej sprawie były pozytywne, był też złożony komplet dokumentów, więc nie mieliśmy podstaw, by nie wydać zezwolenia- mówi Waldemar Kacuga.- Nikt nie przypuszczał, że do tego dojdzie.Oba zezwolenia zostały już cofnięte, ale w przypadku zbieranie i transport opadów firma odwołała się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Okazało się też, że firma nie przedłożyła Marszałkowi Województwa Świętokrzyskiego danych o rodzajach i ilości odpadów, sposobach gospodarowania nimi oraz instalacjach i urządzeniach służących do odzysku i unieszkodliwiania, do czego jest zobowiązana.ZAPADLI SIĘ POD ZIEMIĘ Urzędnicy informują, że z właścicielami firmy nie ma żadnego kontaktu. My również próbowaliśmy się z nimi skontaktować, jednak pod adresem podanym w formularzach rejestracyjnych znajduje się jadłodajnia, a numery telefonów są nieaktualne. Poinformowano nas tylko, że na ul. Górników Staszicowskich faktycznie wcześniej ta firma działała. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto