Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hotel Strzebielinek - dziennik obozowy internowanego grudziądzanina [dzień 71]

Stanisław Wajsgerber
Stanisław Wajsgerber
fot. sxc.hu
fot. sxc.hu redakcja
21 lipca 1982 roku, 71 dzień internowania w Strzebielinku - "Teraz wiem co to znaczy dla skazanego czekać na egzekucję."

Poprzedni wpis z dziennika [dzień 70]Strasznie nerwowy dzień. Wszyscy z nas łudzą się, że wyjdziemy. Długie godziny oczekiwania są najstraszniejsze, dużo nas to kosztuje. Teraz wiem co to znaczy dla skazanego czekać na egzekucję. Wieczorem nie wytrzymaliśmy z Józkiem i zrobiliśmy wstępne pakowanie swoich rzeczy. Pewnie noc będzie bezsenna. Ale dlaczego tak się dzieje? - myślimy przecież racjonalnie, a więc trzeba i zakładać, że nas nie puszczą. Tej myśli jednak nikt nie podtrzymuje. Tak wygląda dzień przed wyjściem. Nikomu tego nie życzę.
Wolność! - a jednak nie. Ulegliśmy atmosferze wszyscy spodziewaliśmy się wyjścia. W nerwowej atmosferze czekaliśmy na decyzję i zakomunikowanie nam przez klawisza o wyjściu. Rano byliśmy już przygotowani. Była ubecja, ale wstrzymała nasze wyjście. Chyba dlatego, by po przemówieniach Jaruzelskiego i Rakowskiego od jutra robić statystykę Wronie. Nadal mamy nadzieję. Zobaczymy. Po przemówieniach ogarnęły mnie przeczucia pesymistyczne.
Następny wpis z dziennika [dzień 72]Przeskocz do początku cykluWszelkie prawa zastrzeżone.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto