Tydzień temu do 86-letniej mieszkanki Puław przyszło dwóch mężczyzn, którzy twierdzili że są hydraulikami i sprawdzają krany. Po kilku minutach wyszli z domu. Kilka godzin później okazało się że z pokoju zginęła gotówka oraz złota biżuteria warta 12 tys. złotych. Jeden z mężczyzn miał około 50 lat, był wysoki i dobrze zbudowany, a drugi w wieku około 30 lat i szczupłej budowy ciała.Z kolei wczoraj do puławskiej komendy zgłosiła się 63-letnia mieszkanka Puław. Poinformowała o tym, że padła ofiarą oszusta.- Jak relacjonowała w środę około południa otrzymała telefon. Młody mężczyzna przedstawiając się za siostrzeńca, poprosił o pilną pomoc finansową. Twierdził, że jest chory i dodatkowo uległ wypadkowi drogowemu - relacjonuje Marcin Koper, rzecznik puławskiej policji.Mężczyzna powiedział, aby pieniądze przekazać jego koledze, który jest w Puławach. Kobieta nie sprawdzając tej informacji wyszła przed blok i przekazała nieznanemu młodemu mężczyźnie 10 tys. złotych. Wieczorem zadzwoniła do prawdziwego siostrzeńca z zapytaniem o zdrowie. Wtedy dowiedziała się, że wcale nie chciał pożyczać od niej żadnych pieniędzy.Oszustów poszukuje puławska policja.
Były prezydent USA Donald Trump został skazany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?