Ida. Uwikłane w historię

Film jest czarno-biały. Akcja toczy się w Polsce lat 60. Anna, sierota dorastająca w klasztorze, wkrótce ma złożyć śluby zakonne. Zanim to się stanie, siostra przełożona wysyła ją na spotkanie z jej jedyną żyjącą krewną. Od niej Anna dowiaduje się, że jest Żydówką i naprawdę nazywa się Ida Lebenstein. Dziewczyna jedzie z ciotką w rodzinne strony. Ta podróż odciśnie piętno na obu bohaterkach - bogobojnej siostrzyczce i jej krewnej Wandzie Gruz, zwanej Krwawą Wandą, sprzyjającej ubecji, jako sędzia skazującej na śmierć wrogów ludowego państwa.„Ida“ zdobyła Gdynię. Na tegorocznym festiwalu polskich filmów fabularnych dostała główne trofeum - Złote Lwy dla najlepszego filmu i kilka innych nagród. Za wybitną kreację jury wyróżniło Agatę Kuleszę, grającą ciotkę Wandę, kobietę z jednej strony bezwzględną, z drugiej - pogubioną,  pogruchotaną. Film nagrodzili także dziennikarze i festiwalowa publiczność. „Ida“ to spojrzenie Polaka-emigranta na polską poplątaną historię i uwikłane w nią osobiste dramaty. Paweł Pawlikowski (rocznik 1957), który jest i scenarzystą, i reżyserem tego filmu, urodził się w Warszawie. Jako nastolatek wyjechał z matką do Wielkiej Brytanii i tam mieszka do dziś. Uznawany jest zresztą za jednego z najwybitniejszych brytyjskich twórców kina (jego dziełem jest m. in. nagradzane na świecie „Lato miłości“).     „Ida“ to swoisty powrót Pawlikowskiego do korzeni, do ojczyzny. Obok Agaty Kuleszy i debiutantki Agaty Trzebuchowskiej, w kameralnym dramacie Pawła Pawlikowskiego zagrali także Joanna Kulig, Jerzy Trela i  Dawid Ogrodnik.          Seanse: piątek, sobota, niedziela - 11.00; 16.45; 18.45; 21.15. Film trwa 80 min.