MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ile potrwa ten bałagan?

Redakcja
Tomasz Rusek
Miasto wybrało firmę, która ma odbierać nasze odpady. Wybór zaskarżyła jednak konkurencja. Co to oznacza?

Mieszkańcom naprawdę już puszczają nerwy. Porządek na osiedlach miał być od 1 lipca, gdy w całym kraju zaczęły obowiązywać nowe przepisy śmieciowe. W skrócie: miasto miała oczyszczać jedna firma. Jednak w Gorzowie opóźniły się procedury przetargowe i cały czas obowiązuje u nas okres przejściowy. Od tej pory niemal codziennie dostajemy skargi na bałagan w tej czy innej części miasta. Tam przesypują się plastikowe butelki, tutaj zalegają ,,gabaryty", czyli stare szafy, kanapy i fotele. Ostatnią skargę dostaliśmy od Krzysztofa Markowskiego. „Deklaracje złożone, a moje miasto staje się śmietnikiem, dosłownie. Odpady zalegają i wysypują się na chodniki, nie świadczy to zbyt dobrze o całym tym zamieszaniu wokół śmieci" - czytamy w mailu od Czytelnika. Przysłał nam na dowód zdjęcia, ustaliliśmy, że przedstawiają okolice ul. Wyczółkowskiego. Po lewej stronie jezdni: śmieci wysypują się z pojemników, po prawej wielkie kosze stoją pełne, a przy nich worki z odpadami. - Jeszcze trochę i utoniemy w tych śmieciach – pisze Markowski.Mieliśmy zamiar odpisać mu, że już niedługo śmieciowy bałagan się zakończy, bo miasto w przetargu wybrało wreszcie firmę do obsługi Gorzowa, podpisało z nią umowę i od poniedziałku spółka bierze się do pracy. Takie były plany magistratu i związku gmin MG6. Ale okazuje się, że to... nie takie proste. - Umowy jeszcze nie podpisaliśmy. I nie wiadomo, czy data 1 września będzie dotrzymana. Powiedzmy, że pojawiły się problemy natury formalnej - powiedział nam wiceprezydent Stefan Sejwa.Te problemy - jak udało się nam dowiedzieć - są całkiem poważne. Okazuje się, że wybór miasta został zaskarżony. - Uważamy, że podczas przetargu zamawiający popełnił błędy formalne. Złożyliśmy pismo w Krajowej Izbie Odwoławczej - potwierdził nasze informacje Ireneusz Strózik, szef gorzowskiego oddziału firmy Veolia, śmieciowego giganta, który przed śmieciową rewolucją rządził w Lubuskiem. Ostatnio Veolia wygrała przetarg na wywóz śmieci z podgorzowskich gmin. Sprawdziła się, wielu było przekonanych, że w walce o miasto też okaże się bezkonkurencyjna. Tymczasem sierpniową ,,bitwę o Gorzów" wygrała firma TEW Gospodarowanie Odpadami z Kiełcza (część europejskiego koncernu).Czy protesty zagrażają dotrzymaniu terminu 1 września? Ze słów Sejwy wynika, że tak, ,,ale może się udać". Strózik uczciwie ostrzega, że postępowanie przed KIO może potrwać nawet dwa tygodnie. - Potem wyjścia są dwa. Izba uznaje nasz protest albo go nie uznaje. W obu przypadkach, na szczęście, nie trzeba od nowa rozpisywać przetargu - dodaje szef Veoli.

od 7 lat
Wideo

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto