Innowacyjna gospodarka Wójta i Radnych Gminy Kamionka

Nie wiemy tylko, czy to nowy trend, który na stałe wpisze się w krajobraz sposobu gospodarowania Gminą, czy jednorazowy „wyskok" oszczędnościowy.
A o co chodzi? Chodzi o dzieci, o szkołę
W dniu 11.02.2011 roku na sesji Rady Gminy Kamionka radni przegłosowali uchwałę intencyjną o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Starościnie. W sesji wzięło udział ok. 30 rodziców dzieci uczęszczających do tej Szkoły, którzy o zamiarze likwidacji dowiedzieli się tydzień wcześniej. Tydzień wcześniej dowiedział się o tym także Dyrektor Szkoły w Starościnie - Pan Waldemar Flisiak, a także wszyscy zatrudnieni tam nauczyciele. Szok i niedowierzanie. Jak to Szkoły nie będzie? Przecież Szkoła w Starościnie istniała od zawsze. Dzieci miały do niej blisko, dochodziły na piechotę, jeździły rowerami. Po lekcjach zaraz były w domu, nie musiały siedzieć w świetlicy po kilka godzin w oczekiwaniu na zajęcia, albo autobus dowozowy.
Uzasadnienie propozycji uchwały o zamiarze likwidacji szkoły, informuje o małej liczebności dzieci, o dużych kosztach ponoszonych co roku przez Gminę w związku z jej utrzymaniem, a także o nowym jeszcze dziwniejszym rozwiązaniu całej sytuacji, a mianowicie, przekształceniu Szkoły w Starościnie, w jednostkę filialną Szkoły w Samoklęskach.
Dzieci z klas I-III od września 2011 zostają w Starościnie, w aktualnie zajmowanym budynku, a dzieci z klas IV-VI będą uczęszczały do Szkoły Podstawowej w Samoklęskach, do której będą dowożone. No i tu zaczyna się początek tytułowej „innowacyjnej gospodarki". Bo przecież Gmina nadal musi utrzymywać budynek Szkoły, musi go ogrzewać, remontować, konserwować. Jedyna oszczędność to kilku zwolnionych nauczycieli. Dla rządzących pewnie dobre i to.
Szkoły i dzieci zysku nie przynoszą, wiadomo nie od dziś.
Mieszkańcy Starościna też o tym wiedzą, dlatego robią co mogą, aby wspomóc jej funkcjonowanie. Za to, że ich dzieci mają luksus „szkoły w pobliżu" wielokrotnie odpłacali się pracą społeczną na rzecz szkoły. Że jest w niej mało dzieci - też wiedzą, obecnie w szkołach uczy się „niż demograficzny", ale pragniemy zaznaczyć, iż rośnie „wyż", dzieci w Starościnie i okolicach przybywa, co w łatwy sposób można sprawdzić. Radni pozostali nieczuli na te argumenty. Nieczuli byli też na prośbę i propozycję Dyrektora Szkoły w Starościnie, który prosił o roczne wstrzymanie się z taką decyzją i proponował wiele rozwiązań obniżających koszty utrzymania szkoły. Nie przemówił także argument, że obecnie na terenie Gminy Kamionka w związku z wchodzącym od września obowiązkiem przedszkolnym dzieci pięcioletnich, zabraknie w przedszkolach ogromnej ilości miejsc dla dzieci młodszych (3-4 letnich), a Szkoła w Staościnie jest gotowa takie miejsca stworzyć.
Wójt i Rada Gminy w celu uwolnienia się od przykrego obowiązku finansowania szkoły, gotowa jest na jedno rozwiązanie - prowadzenie Szkoły może przejąć organizacja pozarządowa i sama się o nią martwić.
Dla nas to rozwiązanie rewelacyjne, przyszłościowe i oszczędne. Proponujemy więc przejęcie wszystkich Szkół w Gminie, ba, nawet w całym kraju przez stowarzyszenia i fundacje, to będzie dopiero oszczędność dla budżetu Państwa!
Po długiej i zaciętej dyskusji, a właściwie monologu obrońców Szkoły, Rada Przystępuje do głosowania. Za likwidacją 7 głosów, 3 przeciwko, 4 głosy wstrzymujące się od podjęcia decyzji. Kto nie miał zdania? Radni wykonujący zawód nauczycielski, poglądowo utożsamiający się z polityką głównego gospodarza Gminy Kamionka. Czy to dobre wybrnięcie z sytuacji „między młotem, a kowadłem"? Pozostawiamy bez komentarza.
Tylko po co to wszystko, po co gminie te oszczędności dla których Rada nie chciała dać nawet jednorocznej szansy na wprowadzenie zmian. A po to, że jak głosi stare powiedzenie, „w przyrodzie nic nie ginie". Gdzieś trzeba uciąć, żeby gdzieś móc dołożyć.
Radni obecnej, nowej kadencji, na drugiej sesji ( na pierwszej zostali zaprzysiężeni) podnieśli sobie diety ze 100 zł na 140 zł za posiedzenie. Przewodniczącą Rady i Wójta również doceniono i podniesiono im comiesięczne dochody.
Wójt utrzymuje, że Gminę stać jest na tego typu podwyżki. Jeżeli wziąć pod uwagę fakt, iż oszczędzą na szkole i dzieciach, to stać jak najbardziej, biorąc pod uwagę zadłużenie Gminy, to raczej nie stać.
Ale może to jest racjonalne myślenie, a Wójt i Radni prezentują podejście innowacyjne, nie zrozumiałe do zwykłych, szarych ludzi.
Czy my jako mieszkańcy Gminy widzimy tylko samo złe, czy nie umiemy dostrzec dobrego? Widzimy i umiemy, dużo dobrego dzieje się w infrastrukturze gminy, jest rozpoczętych wiele nowych inwestycji, wiele jest ukończonych. Ale tak z drugiej strony przecież Wójt, Radni i Przewodnicząca Gminy nie pracują za darmo, dostają za to mniejsze, bądź większe wynagrodzenie. Czy jeżeli wymagamy racjonalnego zarządzania NASZYMI wspólnymi pieniędzmi ZA NASZE wspólne pieniądze to faktycznie jest to marudzenie, przesada i polska narodowa zawiść?
Pamiętajmy, iż miarą człowieczeństwa, a także szeroko pojętego rozwoju jest umiejętność pochylania się nad najsłabszymi członkami naszego społeczeństwa. Hasło Europejskiego Funduszu Społecznego brzmi „Człowiek- najlepsza inwestycja". Panie i Panowie Radni, Pani Przewodnicząca, Panie Wójcie Gminy Kamionka- w kogo mamy inwestować jak nie w dzieci? W nasze dzieci.
P.S. Pragniemy zaznaczyć, iż żadne z powyżej przedstawionych faktów nie jest nieprawdziwy. Zapraszamy do zapoznania się z protokołami sesji obecnej Rady Gminy Kamionka.
Rodzice ze Starościna______________________________________________________________________________
List został nadesłany do redakcji przez rodziców ze Starościna