Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak się łomżyniak z Czechem dogadał

irekkos
irekkos
Nie ma jak Bieszczady !
Nie ma jak Bieszczady ! Waldek Czado. " Chata Wędrowca"
Mowa polska przez wielu obcokrajowców uważana jest za szeleszczenie i dziwią się, że my się w ogóle jakoś rozumiemy rozmawiając.

Z kolei my twierdzimy, że język niemiecki to szczekanie, angielski to gadanie z kluskami w gębie, a o węgierskim to lepiej nie mówić he he. Znam perfekt angielski i rosyjski, jako tako niemiecki. Podoba mi się włoski i hiszpański, ale czeski znałem tylko z dowcipów. W czasie pobytu u Szczepana spotkaliśmy tym razem trójkę Czechów, małżeństwo z bratem jej czy jego. W Bieszczadach zawsze można spotkać Ukraińców, Rosjan, Anglików, czasami Niemców i Holendrów. Czesi mają swoje góry i nasze Bieszczady traktują lekceważąco. Szczepan prowadzi dom otwarty i prawie każdego zbłąkanego powita z otwartymi ramionami, nakarmi gulaszem i napoi śliwowicą, albo herbatą z prądem.
Lubo i Milosz okazali się super kumplami do szaleństw na stokach, a obie nasze panie szybko się dogadały. Kur...czaczek, nie wiem nawet jakim cudem? Niby języki słowiańskie są podobne, ale czeski to już przegięcie na całej linii !. Wparowałem po zjazdach z Czechami do chaty i cały dobry nastrój mojej damy diabli wzięli, bo Lubo od progu nazwał ją "krasną dziwką" z nożyczkami. Moja pani zrobiła focha, a mnie też pięść się zacisnęła. No, tylko walnąć gbura z plaskacza piipip! Szczepan rozładował atmosferę i wyjaśnił, że moja dama jest piękną dziewczyną ze zgrabnymi nogami. He he za to faceta przecież nie będę walić po gębie. Powiedział prawdę. Wiedziałem, że jak będzie nawijał coś o lasce to zrozumiem, bo to chyba jedyne czeskie słowo, które znam. Zabraliśmy się za opróżnianie talerzy, kiedy Milosz oznajmił, że ma napad, bo zanosi się na sraczku. Kur...czek chyba epileptyk, albo gulasz mu zaszkodził? Szczepan odpowiedział, że barometr poruhany i jutro będzie dobrze. Co ma poruhany barometr do napadu i sraczki? Szczepan przełożył na nasz piękny, polski język :Milosz ma pomysł, żeby po obiedzie wybrać się na trasę, bo zanosi się na duże opady śniegu, a na to Szczepan, że barometr zepsuty i źle wskazuje. Jaki ci Czesi mają nieparlamentarny język hehe. Rozgadaliśmy się o wszystkim i o niczym, oni rechotali z naszych słów, my z ich. Podobała mi się nazwa mandatu- pokuta. Lubo zapłacił go przejeżdżając koło piwnicy ( sklepu) w Cisnej, a potem Milosz musiał go ratować forsą w benzinowej pumpie( CPN ). Moja dama poczerwieniała, kiedy usłyszała, że Lubo musiał dlouho pierdolić silnice (szukać drogi) do chaty Szczepana. Puściła drugiego focha, jak Milosz nazwał ją moją produpicą i że ma dziwkowo czerstwo krasę. Po tonie wyczułem, ze to komplement, ale poczekałem na tłumaczenie Szczepana. Miałem rację, bo okazało się, że dama mojego serca jest piękną narzeczoną o dziewczęcej, świeżej urodzie. A nie mogli tego powiedzieć normalnie he he ? Powaliło mnie na glebę zdanie Lubo, który swojej żonie polecił założyć ciepłe dupowe preskody, bo zabieramy ją ze sobą na narty.Dobrze, że od razy wyciągnęła z plecaka długie majtki, bo już zacząłem podejrzewać, że Czesi zakuwają swoje żony w pasy cnoty. W mordę jeża, żałuję, że tych naszych czesko-polskich rozmów nie nagrywałem ! 
Połowę pięknych, czeskich "wulgaryzmów" zapomniałem. Może niektóre miały inny akcent, ale moje ucho odbierało je właśnie tak, jak napisałem..Szkoda też, że po 2 dniach rozstaliśmy się, ale mamy na siebie namiary. Komputer ( pocitać) będzie łącznikiem. Kurdele, tylko nadal nie rozumiem co tych Czechow tak śmieszyło w polskiej mowie ? 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto