Oto, jak wyglądały nastroje wśród polskiej ludności i władz PRL tuż po zakończeniu wojny.
Z wycinków dowiadujemy się, iż istniał Polski Związek Zachodni, a w nim sekcja społeczno - narodowościowa, która przyjmowała tzw. zgłoszenia o osobnikach narodowościowo niepewnych i o folksdojczach. Informacje te zbierał mec. Zieliński w swoim biurze mieszczącym się przy ul. Mieszka I 64.
Pomni cierpień zadanych narodowi polskiemu przez okupanta ustalono, że byłych więźniów powinni sądzić byli więźniowie obozów hitlerowskich. Planowano także oznaczać Niemców białą opaską i wysyłać do pracy przymusowej.
Sporo kontrowersji budziła sprawa nazw ulic. Gorzów jeszcze przez wiele tygodni straszył takimi nazwami ulic, jak Hitlerstrasse, Hindenburg czy Moltke.
Według władz zbyt wiele osób podchodziło do tych spraw ze zbyt dużą łagdnością.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?