Z samego rana , razem z synową i kuzynką śpieszyłśmy na umówione , bardzo ważne spotkanie .Odstrojone , w szpilkach i z dokumentami pod pachą .Z Żeromskiego przez Staffa na Małachowskiego w stronę Kołłątaja .Trasa niby krótka i bezpieczna.Zawalidroga na przejściu z Żeromskiego na Staffa zepsuła nam zupełnie humory !Kuzynka , ktora prowadza dzieci do przedszkola nr 15 oznajmiła nam , że to ...normalka !Przez taką " normalkę " musiałyśmy przejść po mokrej trawie , zamoczyć nogi i ubłocić szpilki !Całe zapasy chusteczek higienicznych poszły na czyszczenie obuwia .Synowa zrobiła zdjęcie .Przechodzący pan poinformował nas , że " zawalidroga " dość częstu tu stoi i że już dzwoniono w tej sprawie .Tupet i zwykłe chamstwo właściciela auta jest chyba ponad jakiekolwiek uwagi !Przejście bardzo ruchliwe - szkoły , przedszkola , praca, więc bezmyślny kierowca MUSI to wiedzieć.!W końcu ktoś się wkurzy porządnie , na co i ja miałam ochotę , i walnie kamieniem w szybę , albo porysuje karoserie .Może wtedy coś dotrze do bezmyślnego kierowcy ?!
Powrót do miasta i od razu same " przyjemności " .
Bezpieczeństwo na drogach podczas weekendu i w Boże Ciało
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?