Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan i Julia nadal wygrywają. Najpopularniejsze imiona w stolicy

Karolina Kowalska
ELW
Julia i Jan nadal nie mają w Warszawie konkurencji. To imiona najczęściej nadawane noworodkom w stolicy. Julki rządzą niepodzielnie od przeszło dekady.

Według danych warszawskiego urzędu statystycznego tylko w tym roku na świat przyszły 753 dziewczynki o imieniu rozsławionym przez szekspirowską bohaterkę z Werony. Druga w kolejności - Maja - spodobała się rodzicom 583 dziewczynek, a Zuzia - 537. Warszawiakom nie przeszkadza, że ich pociecha wśród pięciu w klasie Maj czy Zuź będzie wyróżniała się, często krzywdzącym, przezwiskiem lub - w najlepszym wypadku - nazwiskiem. Nazywają córki tak, jak jest ładnie, a ładnie to nadal przede wszystkim modnie.

Czytaj także: Polski Disneyland: Wciąż nie wiadomo za co go zbudować

- Zalew Julii, Zuź, Maj i Zoś z roku na rok tylko się wzmaga. Ostatnio przybywa też Pol i Len, zdarzają się także Marie, Jadwigi i Bronisławy - mówi Hanna, przedszkolanka zeŚródmieścia. - Wypada, by dziewczynka nazywała się po prababci, a jak ta miała imię zwykłe, to po jakiejś królowej - dodaje. - Według badań Stevena Levitta z Uniwersytetu w Chicago, których wyniki zamieścił w książce "Freakonomia. Świat bez podszewki", rodzice zwykle nadają dzieciom imiona najbardziej popularne wśród klasy, do jakiej aspirują. Jeśli więc Polacy z tzw. niższej klasy średniej nazywają dziecko Stanisławem, Konstantym czy Ksawerym, zapewne marzą im się kręgi arystokratyczne - mówi Cezary Hunkiewicz z z Instytutu Socjologii KUL. I dodaje, że zgodnie z badaniami Levitta najoryginalniejsze imiona nadawali przedstawiciele mniejszości oraz rodzice najmłodsi i najsłabiej wykształceni.

Czytaj także: Centrum Nauki Kopernik świętuje pierwsze urodziny (ZDJĘCIA)

Również w stolicy, jak wynika z obserwacji przedszkolanki Hanny, Vanessy, Naomi, Nicole czy Jennifer spotkamy raczej w ramionach matek z wykształceniem podstawowym i niewielkimi zarobkami. - Listę obecności w niektórych grupach nazywam listą osobistości - dodaje Hanna. Od królów, hrabiów i filozofów roi się zwłaszcza w męskiej części grupy. Ostatnio Hanna uczy liczyć dwóch Ignacych, trzech Stanisławów, Franciszka, Zacharego i Sylwestra. Jan już od kilku lat plasuje się w ścisłej czołówce, ale w tym roku był bezkonkurencyjny. Nazwano tak 734 małych warszawiaków. Ultrapopularne imię Jakub otrzymało 667 chłopców (po nim uplasowały się: Antoni, Szymon, Michał i Filip).

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto