Jesteśmy o krok od utworzenia akademii

„W imieniu społeczności Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej oraz Akademii Wychowania Fizycznego zwracamy się do pani minister z prośbą o podjęcie działań legislacyjnych zmierzających do włączenia w strukturę PWSZ zamiejscowej jednostki AWF w Gorzowie" - czytamy w liście, jaki rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej wysłała właśnie do minister nauki i szkolnictwa wyższego Leny Kolarskiej - Bobińskiej. Dalej jest mowa, że połączenie uczelni będzie wstępem do stworzenia Akademii Gorzowskiej.Dlaczego potrzeba do tego uczelnianej fuzji? PWSZ stara się o uprawnienia do doktoryzowania (w dziedzinie nauk humanistycznych w zakresie językoznawstwa). Gorzowski AWF już je ma (od 2005 r. w dziedzinie nauk o kulturze fizycznej). A właśnie dwa uprawnienia do doktoryzowania są podstawowym warunkiem akademii. Czyli połączenie obu szkół jest najkrótszą drogą do stworzenia nowej uczelni. Choć zaskakującym jest, że prym wiedzie tu PWSZ - z mniejszymi tradycjami naukowymi, a nie istniejący od ponad 40 lat AWF. Ostatecznie jednak władze obu uczelni pod koniec września przychylnie odniosły się do połączenia i stąd wniosek do minister Kolarskiej - Bobińskiej.Przypomnijmy - AWF miał w ostatnich latach problemy spowodowane przeciągającą się inwestycją w centrum. Stary akademik przy ul. Orląt Lwowskich chciał zamienić w budynek dydaktyczny (w sumie za 30 mln zł), ale upadła firma wykonująca prace i roboty wstrzymano na dwa lata, a na dokończenie przebudowy zabrakło funduszy. Wtedy pomocną dłoń do AWF-u wyciągnęło miasto. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak za 7 mln zł kupił od uczelni stadion przy ul. Wyszyńskiego i halę przy ul. Słowiańskiej, w pakiecie dostając jeszcze przystań sportów wodnych przy Fabrycznej. I tak kilka dni temu roboty w dawnym akademiku znowu ruszyły (uczelnia podpisała też zobowiązanie do przekazania potem miastu właśnie wyremontowanego akademika - te zapisy trzeba będzie wypełnić nawet po połączeniu).Jeśli nie będzie żadnych prawnych przeciwwskazań, uczelnie powinny stać się jedną być może już w przyszłym roku. - Kibicuję akademii, ale chciałbym w końcu wiedzieć, kiedy PWSZ zamierza mieć kierunek z doktoryzowaniem. To jest podstawą, a nie zgrabne pisma. Papier wszystko przyjmie - komentuje prezydent Tadeusz Jędrzejczak.