Jeździectwo to sport dla całej rodziny

- Jazdę konną, w przeciwieństwie do wielu innych dyscyplin, można uprawiać nawet do późnej starości. Ja sam zacząłem przygodę z jeździectwem dopiero jako 21-latek - wspomina Kamil Herba, instruktor jeździectwa i właściciel stadniny koni Hipo-Fit w Straszydlu, k. Rzeszowa.Od stępa do galopuDobry czas, by zacząć przygodę w siodle to ukończenie 7, 8 lat. - Dzieci w tym wieku są już w stanie nakłonić konia, by robił to, czego oczekuje jeździec - wyjaśnia Herba.Przez pierwsze lata nauki dziecko opanowuje jazdę stępem i kłusem. Kilkulatek uczy się też współpracować ze zwierzęciem. - Ok. 10-12 roku życia nadchodzi czas na naukę bardziej zaawansowanych technik jazdy. Wprowadzamy galop, stopniowo skoki przez przeszkody, ze starszymi jeździmy uczniami w teren - dodaje instruktor.To, rzecz jasna, typowy program. Bywa bowiem i tak, że dzieci robią tak szybkie postępy, że w okolicy 10 urodzin są gotowe do startów w zawodach.- Co ważne, w przypadku jeździectwa kluczową sprawą przy robieniu postępów i odnoszeniu sukcesów nie jest talent, ale sumienna praca - podkreśla Herba.Młodzi jeźdźcy uczą się także odpowiedzialności. Bo po skończonej jeździe konia trzeba rozsiodłać, pomóc w nakarmieniu.W siodle można się odprężyć- Jeździectwo to sport, który doskonale wpływa na sylwetkę. Podczas jazdy trzeba trzymać się prosto. Pracują wszystkie mięśnie pleców, które stabilizują kręgosłup. Dorośli dodaję też, że jazda konna doskonale odpręża - wyjaśnia jeździec.Konno można jeździć nawet do późnej starości. A na naukę nigdy nie jest za późno. Nie jest rzadkością, że w siodle po raz pierwszy siedzą 30- czy 40-latki.Czy to bezpieczny sport? - Owszem, choć kontuzje czy upadki się zdarzają. W przypadku dzieci zajęcia powinny odbywać się w zadaszonej ujeżdżalni, gdzie brakuje bodźców, które mogą wystraszyć konia. Podłoże powinno być miękkie, np. z piasku, gdyż w razie wypadku zamortyzuje upadek – dodaje Kamil Herba.Ile to kosztuje?W regionie średnia cena lekcji jazdy z instruktorem - ok. 30-35 zł za 45 min. W cenie także toczek na głowę (chroni prze urazami w razie upadku).Jazda konna na lonży – ok. 35-40 zł za 25 minUbranie jeźdźcaToczek - chroni głowę przed urazami. Zwykle jest wypożyczany w stadninie, w cenie jazdy. Kupując własny (np. welurowy) powinniśmy liczyć się w wydatkiem od 40 zł wzwyż.Rękawice - bawełniane od 15 zł wzwyżBryczesy - dopasowane spodnie do jazdy, mają wzmocnienia na wewnętrznych stronach ud. Najtańsze kupimy za ok. 30 zł.Sztylety - półbuty do jazdy. Skórzane od 140 zł, syntetyczne od 70 zł.Czapsy - zamszowe ochraniacze na łydki. Ceny od 50 zł.Niezbędnym elementem stroju jest jedynie kask lub toczek. Na koniu można jeździć w dowolnym, wygodnym stroju. Pod warunkiem, że spodnie będą miały długą nogawkę, a buty niewielki obcas, który zapewnia poprawne ułożenie nóg w strzemionach.