Już dość dymiących kominów. MPEC zakończył inwestycję za prawie 8 milionów złotych

Budowa ciepłociągu na włocławskiej starówce, bo o niej mowa, pozwoliła wyeliminować 31 dymiących kominów. Tylu odbiorców od razu przyłączono do ciepłociągu budowanego przy wsparciu pieniędzy z RegionalnegoOperacyjnego naszego województwa. - Cieszy nas to, że już zgłosiło się kolejnych piętnaście podmiotów, które wcześniej na etapie planowania inwestycji nie wyrażały chęci korzystania z ciepłociągu - mówi Andrzej Pałucki, prezydent Włocławka.Realizacja projektu likwidacji niskich emisji kosztowała 7 mln 646 tys. zł. MPEC pozyskał zewnętrzne dofinansowanie tej inwestycji w kwocie 3 mln 130 tys. złotych.- Bardzo ważne jest to, że nie musieliśmy korzystać z kredytu bankowego, dzięki temu nie obciążymy mieszkańców kosztami jego obsługi - tłumaczy Michał Pietraszewski, prezes MPEC.MPEC Gazelą BiznesuPierwotnie zakładano, że prace na starówce będą prowadzone przez trzy lata. Ostatecznie jednak budowa liczącego 2 tys. 303 metry ciepłociągu trwała 16 miesięcy. Realizacja projektu rozpoczęła się z dwuletnim opóźnieniem, ale jak przekonują władze MPEC, konsekwencje tego są pozytywne. - Dzięki temu rozpoczęliśmy budowę, w czasie, gdy spółka była w dużo lepszej kondycji finansowej - wyjaśnia prezes Pietraszewski.Zdaniem prezydenta Pałuckiego, ciepłociąg na starówce, którego powstanie zminimalizowało liczbę dymiących kominów, przyczyni się nie tylko do poprawy stanu środowiska naturalnego, ale także do wzrostu atrakcyjności inwestycyjnej tej części miasta.Władze spółki przekonują, że korzystanie z miejskiego ciepłociągu jest nie tylko wygodniejsze ze względu na brak konieczności palenia w piecu, ale również tańsze.Zrealizowana inwestycja przyczyni się do rozwoju spółki. Tylko w lutym MPEC za sprzedaż ciepła na starówce zainkasowało 80 tys. złotych. netto. Takie wpływy pozwolą szybko spłacić koszty budowy ciepłociągu. A potem każda zima powinna być już czystym zyskiem.