Każdy wiek jest odpowiedni na naukę pływania

Nawet kiedyś sobie obiecałem, że jak wybudują basen, to się nauczę pływać. Kolejny raz kiedy poszedłem, spotkałem znajomych z ZUTW, którzy już wcześniej rozpoczęli naukę. Postanowiłem do nich dołączyć. Początki były trudne, nawet dwa makarony nie chciały mnie unosić na wodzie, ale byłem uparty, słuchałem poleceń instruktorów pływania, panów: Andrzeja Turowicza i Mariusza Tomickiego. Oprócz poniedziałkowych lekcji chodziłem dodatkowo w czwartki, aby udoskonalać wcześniejsze umiejętności. Trwało to miesiąc kiedy rozpocząłem pływanie bez wspomagania makaronów i poszedłem pływać na duży basen. Radość moja była ogromna. Od tamtej pory chodzę przynajmniej dwa razy w tygodniu, ucząc się dalej stylów pływania. Zacząłem również uczyć swojego niepełnosprawnego syna, skoro mi się udało, to dlaczego jemu ma się nie udać. Tyle lat uczyli mnie koledzy i nigdy nic nie wychodziło, dopiero fachowcy w tej dziedzinie potrafili w ciągu jednego miesiąca zrobić to, co ja próbowałem przez dziesiątki lat, bez skutku. Chciałbym Im serdecznie podziękować i zachęcić innych do nauki pływania. Tutaj wiek nie ma nic do rzeczy. Po prostu trzeba trafić na fachowców. Są na basenie organizowane kursy pływania dla dorosłych, ja uwierzyłem że jest to możliwe. Zapraszam do obejrzenia kilku zdjęć z zajęć nauki pływania.