MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca autobusu dostanie nagrodę za ratowanie ludzi

Tomasz Woźniak
W zderzeniu busa z osobówką rannych zostało 18 osób. Ciężej ranni wciąż pozostają w legnickim szpitalu
W zderzeniu busa z osobówką rannych zostało 18 osób. Ciężej ranni wciąż pozostają w legnickim szpitalu Fot. Piotr Krzyżanowski
Sześciu poszkodowanych w legnickim wypadku busa wciąż pozostaje w szpitalu. Pozostałych 13 pasażerów już wróciło do domów.

Tymczasem prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji przyznał, że uhonoruje kierowcę autobusu linii nr 4, który we wtorkowy wieczór pomógł zawieźć rannych do szpitala.

- Na razie nie chcę zdradzać, co to będzie, dopóki nie poinformuję o tym samego kierowcy - tłumaczy Franciszek Łoś. - Kierowca zachował się wyjątkowo i należy mu się podziw. Udowodnił wraz z dyspozytorem ruchu, że potrafią trzeźwo ocenić sytuację i błyskawicznie reagować na zdarzenia.

Kierowca to wyjątkowo skromny człowiek, który nie chce się publicznie pokazywać. Od 36 lat jest kierowcą autobusu.

Feralnej nocy miał kurs do Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wiózł robotników, gdy zobaczył na środku jezdni przewrócony bus. Natychmiast zadzwonił do dyspozytora i zapytał, czy może zabrać rannych. Na miejscu byli jedynie strażacy i ratownicy pogotowia. Czekano na policję.
Kierowca autobusu poprosił pasażerów o opuszczenie pojazdu. Lekarz pogotowia rozdzielał rannych między karetki i autobus. Kierowca lżej rannych zabrał do szpitala. Natomiast pasażerów z połamanymi kończynami i urazami kręgosłupa zawiozły karetki. W szpitalu każdy został dokładnie przebadany. Sprawdzano, czy nie doszło do ukrytego wstrząsu mózgu nawet u tych tylko poobijanych w czasie wypadku.
Po pozostawionych pasażerów dyspozytor MPK wysłał autobus zastępczy.

Tymczasem policja wciąż bada przyczynę wypadku.
- Czekamy na opinię biegłego - mówi Sławomir Masojć z legnickiej policji.

Policjanci jedynie przypuszczają, że winę ponosi kierowca opla cadetta, który nagle wyjechał z drogi podporządkowanej wprost pod jadący obwodnicą zachodnią bus PKS-u ze Zgorzelca do Wrocławia. Siła uderzenia była tak wielka, że samochód osobowy przewrócił na burtę mały autobus. Prawdopodobnie w zacinającym deszczu kierowca nie zauważył busa. Był trzeźwy.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto