Wybryk? Czy już przestępstwo? Policjanci jeszcze się zastanawiają. Co do jednego nie mają wątpliwości: - Takie zachowanie na drodze to skrajna głupota - oceniają.
Piątkowy wieczór. Mirosław z Włocławka prowadzi swojego busa w stronę Grudziądza. Przejeżdża drogą krajową przez wieś Dragacz. Z przeciwka zbliża się bus marki Mercedes. Nagle jego kierowca wyrzuca przez okno butelkę. Ta szybuje w powietrzu, a po ułamku sekundy z impetem pocisku uderza w przednią szybę auta Mirosława. Szyba pęka. Zalewa ją biała ciecz z rozbitej butelki.
Tyle zarejestrowała kamera zamontowana w aucie włocławianina. Film ten przekazał policjantom z Grudziądza. W weekend pokazała go także telewizja TVN24. - To skrajna nieodpowiedzialność - mówił na antenie Mirosław oceniając zachowanie kierowcy, który go mijał.
Tylko dzięki temu, że Mirosław nie spanikował, że utrzymał się na drodze, nie doszło do wypadku, który mógł być bardzo groźny w skutkach.
- Przeprowadziliśmy oględziny uszkodzonego auta. Mieszkaniec Włocławka złożył obszerne zawiadomienie. Na filmie z kamery zamontowanej w jego samochodzie widoczne są numery rejestracyjne samochodu, z którego wyrzucono butelkę, więc z ustaleniem sprawcy nie spodziewamy się problemów - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka policji w Grudziądzu.
Zebrane przez grudziądzkich policjantów materiały zostaną przekazane funkcjonariuszom w Świeciu, ponieważ Dragacz leży na terenie powiatu świeckiego. Tam policjanci formalnie zdecydują czy wyrzucenie butelki przez okno samochodu było chuligańskim wykroczeniem, czy też przestępstwem narażenia drugiego kierowcy na utratę zdrowia i życia. Od tego zależy wymiar kary.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?