Kilka słów o przedświątecznym jarmarku
Pomysł Koszalińskiego Starostwa, czyli zorganizowanie świątecznego jarmarku na rynku przed ratuszem, był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Zarówno termin, lokalizacja, jak i zastosowane formy prezentacji folkloru koszalińskiej ziemi bardzo się podobały.
Stoiska warsztatowe, gdzie można było nauczyć się zawiłej sztuki układania palm i palemek, posiąść wiedzę z zakresu malowania i skrobania pisanek i popatrzeć na cudeńka ludowego rękodzielnictwa były na równi oblegane ze stoiskami prezentującymi domowe świąteczne wypieki.
Rodzinna, moja i żony degustacja, dała oto taki wynik. Pierwsze miejsce przyznaliśmy babie wielkanocnej o wyśmienitym cytrynowym smaku, natomiast tuż za babą uplasował się tort o delikatnej warstwowej strukturze oraz wspaniałym smaku i zapachu prawdziwej czekolady.
Znajomi z Leszna, których oprowadzaliśmy po Koszalinie, zwiedzając teren jarmarku, nie mogli się powstrzymać od licznych ochów i achów. Upletli sobie wielkanocną palmę, zakupili kopę malowanych, drapanych i oklejanych jaj, pisankami zwanymi, a kolega nie zapomniał o buteleczce siedliskowej naleweczki. Za rok w Koszalinie będą na bank.
Tu i tu możecie obejrzeć zdjęcia.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?