18 lutego w Teatrze Powszechnym miała miejsce kolejna premiera. „Klątwę” reżyseruje Oliver Frljić, chorwacki twórca i dramatopisarz słynący z poruszania mocnych i „gorących” tematów. W samym opisie spektaklu czytamy: „W momencie, w którym związek Kościoła i państwa wydaje się nierozerwalny, a władza organów kościelnych próbuje wpłynąć na funkcjonowanie świeckich instytucji oraz na decyzje jednostek, twórcy spektaklu sprawdzają, czy opór wobec tych mechanizmów jest jeszcze możliwy.”
Okazuje się, że opis trafił w sedno. Po jednym ze spektakli do sieci wypłynęło bulwersujące część opinii publicznej nagranie. Kobieta imituje seks oralny z figurą papieża. Po tym fragmencie rozpętało się piekło. Politycy zaczęli składać zawiadomienia o obrazie uczuć religijnych, przed Sejmem zorganizowano pikietę, a niektórzy zaczęli nawet oskarżać miasto o dotowanie teatru, który promuje takie treści.
Czy doszło do obrazy uczuć religijnych? Podobna sytuacja była także w przypadku innych spektakli, które wywołały burzę. Przypomnijmy, że po spektaklu „Golgota Picnic” również sprawa trafiła do sądu. Wtedy prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie obrazy uczuć religijnych i przedstawiania treści pornograficznych podczas spektaklu. Wszystko rozbiło się o wolność sztuki.
Czy tym razem będzie podobnie? Jedno jest pewne, kilka stron konfliktu już się wypowiada – mimo że nie widziało spektaklu, tylko wyrwane z kontekstu fragmenty, notabene zdobyte nielegalnie. - Odpowiedzią na spektakl „Klątwa”, który wypacza pojęcie sztuki i piękna, niech będzie modlitwa wynagradzająca za bluźnierstwo oraz promocja wartości m. in. w środkach społecznego przekazu w myśl słów: „Zło dobrem zwyciężaj!” - tłumaczy ks. Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski.
Tłumaczy się także Teatr Powszechny: - Spektakl „Klątwa” w reż. Olivera Frljicia jest integralną całością, a wszelkie sceny są jedynie odzwierciedleniem wizji artystycznej. Spektakl ma na celu pokazanie różnych ideologicznych postaw i oddanie głosu różnym stanowiskom, dlatego powinien być analizowany jako całościowa wizja artystyczna, a nie jako zbiór oderwanych od siebie scen pozbawionych kontekstu. Należy również pamiętać, że tego, co pokazywane jest w ramach przedstawienia teatralnego, nie można traktować jako działań czy zdarzeń dziejących się rzeczywiście – twierdzi zespół teatru i dodaje, że pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji w związku ze spektaklem. Co więcej instytucja chce pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które nielegalnie nagrywały przedstawienie.
Czy skandal związany ze spektaklem „Klątwa” uderzy w Teatr Powszechny? Niekoniecznie. Do tej pory sprzedały się wszystkie bilety na najbliższe przedstawienia „Klątwy”, a sam teatr poprzez całą tę sytuację niejako odnosi się do swojego hasła: „Teatr Powszechny – teatr, który się wtrąca”.
Zobaczcie też:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?