T ytułowy Bazyl rzeczywiście ma w głowie kulę. Żyje, ale lekarze nie dają mu szans na długowieczność. Kawałka żelastwa z czaszki wyjąć mu nie mogą, bo utkwiło w takim miejscu, że ingerencja skalpela grozi uszkodzeniem mózgu. Nie ma więc dobrego wyjścia. Dany mu jeszcze czas mężczyzna zamierza wykorzystać na zemstę, ukarać ludzi winnych jego nieszczęściu, czyli...handlarzy bronią.
Ma się za co mścić, bo nie dość, że on sam dostał "kulkę" przez przypadek (był świadkiem strzelaniny), to handlarze mają na sumieniu także jego ojca, który zginął wiele lat wcześniej, rozbrajając minę przeciwpiechotną.
Celem ataku Bazyla są dwie firmy zbrojeniowe i stojący na ich czele prezesi. Mężczyzna nie jest osamotniony. Do wprowadzenia swojego planu zniszczenia w życie namawia jeszcze kilku stałych bywalców... wysypiska śmieci.
Kryminalna historia podszyta humorem, trochę realna, a odrobinę odrealniona. Takie kino to znak firmowy reżysera "Bazyla".
Jean-Pierre Juenet znany jest polskim kinomanom, jego dziełem są między innymi "Bardzo długie zaręczyny" i rewelacyjna "Amelia". Za swój najnowszy film - "Bazyl. Człowiek z kulą w głowie" reprezentant francuskiej kinematografii dostał Nagrodę Publiczności na międzynarodowym festiwalu filmowym w Toronto.
Bilety dla koneserów: po 15 zł i 13 zł (ulgowe). Film trwa 105 min.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?