Klub konesera. Dramat erotyczny 'Wstyd'

Nominowany do Złotych Globów, nagrodzony na festiwalu w Wenecji i wyróżniony kilkoma innymi prestiżowymi nagrodami, a firmowany przez kinematografię brytyjską "Wstyd" - wbrew oczekiwaniom - nie został wzięty pod uwagę przy nominacjach do Oscara. Amerykanie uznali film za zbyt śmiały obyczajowo, wręcz skandalizujący. Z tych powodów za oceanem nie był więc nawet dopuszczony do ogólnego rozpowszechniania, wyświetlano go tylko w wybranych kinach.Z kolei recenzenci nie szczędzą "Wstydowi" komplementów, uznając film za jeden z odważniejszych współczesnych obrazów, poruszających ważny społecznie temat. Doceniają też aktorstwo, zwłaszcza Michaela Fassbendera (Niemca, który wcześniej zagrał m. in. w "Głodzie" McQueena) w roli głównej, nagrodzonej w Wenecji.We "Wstydzie" wcielił się w postać Brandona Sullivana, 30-letniego samotnego mężczyzny, mieszkańca Nowego Jorku. Brandon ma ciekawą pracę, luksusowe mieszkanie,żyje w dostatku i cierpi na seksoholizm. Nie jest w stanie zapanować nad swoim życiem erotycznym. Przekona się o tym każda kobieta, która stanie na jego drodze. On nigdy nie czuje się zaspokojony, nasycony. Jego osobiste sprawy skomplikują się jeszcze bardziej, gdy wprowadzi się do niego młodsza siostra, dziewczyna rozchwiana emocjonalnie. Długie trudne rozmowy rodzeństwa to także próba zrozumienia, skąd biorą się ich codzienne zachowania, obsesje.Ze względu na śmiałe sceny erotyczne film przeznaczony jest wyłącznie dla widzów dorosłych. Trwa 99 min.