Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Klub zamknięty, bo pracownicy "chcą pobzykać się ze swoimi dziewczynami"

redakcja
redakcja
redakcja
Popularny kielecki klub Luvr był nieczynny w walentynki. Zakochani, którzy chcieli spędzić tam uroczy wieczór, byli srodze zawiedzeni. Na drzwiach wejściowych zawisła kartka z nietypowym uzasadnieniem zamknięcia lokalu.

Napis brzmiał następująco: "Dziś klub nieczynny. Z okazji walentynek chcemy się spokojnie pobzykać ze swoimi dziewczynami w domu. Przepraszamy". Wszyscy zakochani nie mieli wyjścia - musieli wybaczyć personelowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Klub zamknięty, bo pracownicy "chcą pobzykać się ze swoimi dziewczynami" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto