Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kluczewo. Lotnisko - śmietnisko

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Byłe lotnisko w Kluczewie to jedno z miejsc, gdzie ludzie nagminne podrzucają śmieci. Dwie osoby właśnie wpadły w ręce policji.

Teren poradzieckiego lotniska stał się ulubionym miejscem dla tych, którzy nielegalnie chcą pozbyć się starych mebli czy sprzętów gospodarstwa domowego. Podjeżdżają tam często pod osłoną nocy i wyrzucają odpady. Tak robią nie tylko mieszkańcy regionu stargardzkiego, ale i pyrzyckiego, bo nie chcą płacić za normalną wywózkę śmieci. Byłe lotnisko stało się wielkim wysypiskiem. Policja i straż miejska zapowiadały walkę z tymi, którzy w ten sposób postępują. Rzadko jednak udaje się kogoś zatrzymać na gorącym uczynku. W tym tygodniu to się udało, a wszystko dzięki czujności mieszkańców.– Dwoje mieszkańców Stargardu wybrało się na spacer w okolice byłego lotniska w Kluczewie – relacjonuje mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. – W pewnej chwili zauważyli dwóch młodych mężczyzn, którzy przy końcu pasa startowego z zaczepionej do auta przyczepy wyrzucali różne przedmioty. Mężczyźni ci w ten sposób pozbywali się między innymi tapczanu, foteli i dywanu.– Stargardzianie pouczyli młodych mężczyzn, aby nie zaśmiecali tego terenu – kontynuuje Łukasz Famulski. – Poinformowali ich także, że jeżeli nie posprzątają tych śmieci to powiadomią policję. Mężczyźni pozornie wykazali skruchę i pozbierali porzucone śmieci. Jednak fakt, iż pojechali oni w kierunku przeciwnym niż miasto, nie dawał spokoju świadkom tego zdarzenia. Spacerowicze uznali, że mężczyźni zmienią tylko miejsce na byłym lotnisku i pozbędą się zużytych rzeczy. Powiadomili policję. Mundurowi natrafili na dwóch mężczyzn.– Okazali się nimi dwaj 26-letni mieszkańcy powiatu pyrzyckiego – informuje Łukasz Famulski. – Na ciągniętej przyczepce nie mieli już żadnych przedmiotów. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ujawnili miejsce, w którym sprawcy ponownie wyrzucili swoje śmieci. Tym razem w obecności mundurowych posprzątali zaśmiecony teren. Za wykroczenie, które popełnili odpowiedzą przed stargardzkim sądem. To jeden z niewielu przykładów, że za podrzucanie śmieci może kogoś spotkać kara. Stargardzcy strażnicy miejscy wierzą, że takich przykładów będzie więcej.– Patrole straży miejskiej będą pojawiały się tam w różnych porach, z zaskoczenia – mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. – Niestety, wciąż nie brakuje osób, które nielegalnie pozbywają się śmieci. Będziemy próbowali ich namierzać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto