MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

KMŻ zebrał straszne cięgi w Łodzi

Redakcja
Starcie w Łodzi jeszcze przed rozpoczęciem zawodów określane było jako mecz na szczycie drugiej ligi. Spotkać się miały bowiem drużyny, które celują w awans. Okazało się, że wysoką formę zaprezentowali jedynie żużlowcy Orła. KMŻ nie zaprezentował niczego godnego uwagi i uległ zdecydowanie 31:59.

Podopieczni trenera Rafała Wilka na własnej skórze przekonali się, jak okrutny bywa sport. Jeszcze przed tygodniem rozbili w drobny mak Wandę Kraków. Teraz to oni opuszczali tor ze spuszczonymi głowami, notując porażkę w niemal identycznym stosunku.

Przez pierwsze dwa biegi czuć było zapach zaciętej rywalizacji. Pierwszy bieg nieźle rozpoczął Siergiej Darkin, ale po pierwszym łuku został wyprzedzony przez konkurentów i spadł na ostatnie miejsce. Kolejna rywalizacja wypadła na remis, ale na pierwszym miejscu finiszował Michael Hadek. I to by było na tyle, jeśli chodzi o emocje w tym meczu. Trzy kolejne wyścigi zakończyły się podwójnymi zwycięstwami łodzian i ich przewaga w ekspresowym tempie urosła do 14 punktów.
W szóstym wyścigu wreszcie nieźle zaprezentował się Mariusz Puszakowski, ale nie miał on godnego partnera w osobie Aleksandra Borodaja. Ukrainiec, który po raz pierwszy wystąpił z koziołkiem na plastronie, okazał się całkowicie nieprzydatny, nie zdobywając ani jednego punktu.

Kolejne wyścigi to dalsza dominacja miejscowych. Lublinianie obudzili się dopiero w dziesiątym biegu. Zwycięstwo 4:2 (punkty Karola Barana i Tadeusza Kostro) było jednak łabędzim śpiewem podopiecznych trenera Wilka. Była to zresztą jedyna wygrana gości w całym spotkaniu, co wskazuje na skalę niemocy, jaka ich dotknęła. Zawodnicy, na których najbardziej liczyli lubelscy kibice: Mariusz Puszakowski i Karol Baran jeździli w kratkę i nie zdołali poprowadzić kolegów do bardziej zdecydowanej walki.

Łodzianie natomiast imponowali równą jazdą. Spokojna jazda Stanisława Burzy, Piotra Dyma i Jacka Rempały (jeszcze w zeszłym sezonie występował w Lublinie) wystarczyła na pokonanie bezsilnych żużlowców KMŻ.

Orzeł Łódź - KMŻ Lublin 59:31

Widzów: 3000
Sędziował: Zdzisław Fyda z Krakowa
Orzeł: Risager 9 (3, 3, 3, 0, -), Vissing (9, 1, 2, 2, 3, 1), J. Rempała 11 (3, 3, d, 3, 2), Burza 12 (2, 2, 2, 3, 3), Dym 10 (3, 2, 3, 2, 0), Kowalczyk 4 (1, 2, 1), Cukanov 4 (2, 1, 1, -, -). Trener: Zdzisław Rutecki.
KMŻ: Darkin 0 (0, 0, -, -, -), T. Rempała 9 (2, 1, 2, 1, 2, 1), Puszakowski 8 (1, 3, 1, d, 3), Borodaj 0 (0, 0, -, -, -), Baran 10 (1, 1, 3, 2, 1, 2), Kostro 1 (d, w, 1, 0, -), Hadek 3 (3, d, 0, 0, -). Trener: Rafał Wilk.

Bieg po biegu
1. Risager, T. Rempała, Vissing, Darkin 4:2
2. Hadek, Cukanov, Kowalczyk, Kostro (d) 3:3 (7:5)
3. J. Rempała, Burza, Puszakowski, Borodaj 5:1 (12:6)
4. Dym, Kowalczyk, Baran, Hadek (d) 5:1
(17:7)
5. J. Rempała, Burza, T. Rempała, Darkin 5:1 (22:8)
6. Puszakowski, Dym, Kowalczyk, Borodaj 3:3 (25:11)
7. Risager, Vissing, Baran, Kostro (w) 5:1 (30:12)
8. Dym, T. Rempała, Cukanov, Hadek 4:2 (34:14)
9. Risager, Vissing, Puszakowski, Borodaj 5:1 (39:15)
10. Baran, Burza, Kostro, J. Rempała (d) 2:4 (41:19)
11. Vissing, Dym, T. Rempała, Puszakowski (d) 5:1 (46:20)
12. J. Rempała, Baran, Cukanov, Hadek 4:2 (50:22)
13. Burza, T. Rempała, Baran, Risager 3:3 (53:25)
14. Puszakowski, J. Rempała, Vissing, Kostro 3:3 (56:28)
15. Burza, Baran, T. Rempała, Dym 3:3 (59:31)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto