KOD przeciwko ustawie inwigilacyjnej. Kolejna manifestacja w stolicy [ZDJĘCIA]

Uczestnicy demonstracji przyszli przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, żeby wyrazić swoje zaniepokojenie wprowadzeniem nowej ustawy o policji. Ich zdaniem te przepisy mogą zaszkodzić i doprowadzić do internetowej inwigilacji Polaków. Wśród uczestników znalazła się m. in. Maja Ostaszewska, znana aktorka.

- Na naszych oczach rodzi się reżim - ostrzegał pan Tomasz z Podlasia, jeden z członków KOD. Jego zdaniem w tej chwili wystarczy nawet drobna prowokacja ze strony przecinków politycznych, aby ktoś nas kontrolował. Dodał, że jest mnóstwo takich osób, np. na forach internowanych, które chcą nas szpiegować.

Pikietującym chodzi o ustawę autorstwa Prawa i Sprawiedliwości nadającą funkcjonariuszom dodatkowe możliwości kontrolowania internetu. Wprowadzenie tych przepisów jest argumentowane względami bezpieczeństwa i potencjalnym zagrożeniem terrorystycznym.

Do manifestacji w Warszawie przyłączyli się również działacze KOD z Podlasia. Oni z kolei odnieśli się do wcześniejszych postulatów KOD i żądali zmiany postępowania premier Beaty Szydło i jej gabinetu. Chodzi głównie o publikację niekorzystnego dla rządu orzeczenia TK z 9 marca tego roku.

Stanem polskiej demokracji zaniepokojone są także instytucje unijne. Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję dotyczącą sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce. Wzywa się w niej nasz kraj do przestrzegania prawa i załagodzenia sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Rezolucja nakłania także Polskę do respektowania opinii Komisji Weneckiej i publikacji wyroków Trybunału.

Nowela zmieniająca tryb pracy TK została uchwalona 22 grudnia ubiegłego roku, a w marcu sędziowie Trybunału Konstytucyjnego uznali ją za niewiążącą.