Mandat za chęć zakupu biletu
Pociąg Kolei Mazowieckich. Stacja Warszawa Śródmieście, początek września. Jedna z pasażerek (przebywających tymczasowo w Warszawie na stażu lekarskim) wsiada do pierwszego wagonu pociągu. Odstawia bagaże. Od konduktora, bądź kierownika pociągu dzielą ją około dwa metry.
Pasażerka informuje, że chciałaby zakupić bilet i cierpliwie czeka, aż pracownik odgwiżdże odjazd. Później kontroler sprawdza bilety u dwóch innych osób, a podróżną informuje, iż nie zgłosiła się po zakup biletu wobec czego musi zapłacić karę za jego brak. Tak w skrócie wyglądała sytuacja w jednym z warszawskich pociągów.
ZOBACZ TEŻ:
Zdezorientowana podróżna wdaje się w dyskusję z osobą w mundurze, ale to nie pomaga w uniknięciu otrzymania mandatu. Wówczas prosi o pomoc innych świadków zdarzenia.
- Mam trzy, spisane odręcznie reakcje współpasażerów, ich dane oraz kontakt. Wszyscy powiedzieli, że potwierdzą moją wersję wydarzeń, a więc fakt, że chciałam kupić bilet a zostałam uznana za osobę próbującą coś wyłudzić - relacjonuje Czytelniczka w liście do redakcji.
Po "miłej" podróży postanowiła napisać wyjaśnienie do działu windykacji Kolei Mazowieckich z prośbą o unieważnienie mandatu. Jej wniosek został odrzucony. Pracownik KM w odpowiedzi napisał m.in. iż "przesłuchano pracownika KM, który pełnił wówczas obowiązki służbowe i z jego relacji wynika, że pasażerka nie wyrażała chęci zakupu biletu oraz po wejściu do pociągu usiadła na miejscu". Ta wersja nie zgadza się jednak z trzema innymi, które spisali podróżnicy tego samego kursu.
Zdjęcia spisanych relacji współpasażerów prezentujemy poniżej:
Do dziś, podróżna ma do zapłacenia karę ok. 200 zł, ale jak podkreśla - nie zamierza w tej sprawie odpuścić. - Nie chodzi o pieniądze, ale o zasadę. Nic złego nie zrobiłam, nikogo nie chciałam oszukać a wręcz przeciwnie (!) i mam na to kilku świadków - dodaje.
O sprawę oraz empatię pracowników Kolei Mazowieckich zapytaliśmy biuro prasowe kolei. Czekamy na ich komentarz.
CZYTAJ DALEJ (ciąg dalszy historii):
Czytaj też:
- Koleje Mazowieckie, Warszawa. "Ludzie podróżują gorzej niż bydło". Sfrustrowany mężczyzna apeluje o wspólną walkę o prawa pasażerów
- Nożownik w pociągu. Kolejny napastnik groził pracownikowi pociągu. "Wkurzyło go opóźnienie"
- Nożownik w pociągu do Modlina. „Wyjął nóż i zaczął nim wymachiwać”. Co robić, gdy ktoś terroryzuje pasażerów?
POLECAMY TEŻ:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?