Kolejni Amerykanie zainwestują w Opolu. Chcą wydać 27 mln

Amerykańska firma od 40 lat zajmuje się produkcją części samochodowych, ale do tej pory nie była obecna w Europie. Obecnie planuje uruchomienie w Opolu zakładu, w którym będzie wytwarzać elementy układu kierowniczego. Pierwsza produkcja przy ulicy Północnej miałaby ruszyć już pod koniec 2015 roku, a docelowo zakład będzie zatrudniać 200 osób w 2019 r.GSS to drugi po Polarisie amerykański inwestor, ale wiele wskazuje na to, że nie ostatni.- Pojawienie się w Opolu Polarisa jest sygnałem dla innych firm amerykańskich, że powinny zainteresować się naszymi terenami, sami też je do tego nakłanialiśmy podczas wizyty w Stanach - przypomina Sławomir Janecki, kierownik Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera.Tereny strefy ekonomicznej w Opolu powoli się wypełniają, ale jak podkreśla prezydent Ryszard Zembaczyński, inwestować chcą także te firmy, które z ulg w strefie nie korzystają.Metalchem BISJedną z firm, które znów zainwestują w Opolu, jest GEA Technika Cieplna, od 20 lat produkująca na Metalchemie nowoczesne wymienniki ciepła.- Gea ma już pozwolenie na budowę nowej hali - informuje Ryszard Zembaczyński. - Rozwijać zamierza się także Energomet (specjalizuje się w pracach spawalniczych i obróbczych), który postawi nowe obiekty na fundamentach hal 5 i 6 starego Metalchemu. Dziś można więc powiedzieć, że na naszych oczach odradza się z popiołów Metalchem bis.Kolejną inwestycję szykuje również firma Selt - krajowy lider w produkcji i sprzedaży systemów przeciwsłonecznych. Selt wprawdzie postawił kilka lat temu zakład przy ulicy Wschodniej, ale teraz chce go rozbudować.- I myślę, że do tej inwestycji dojdzie wkrótce - mówi Zembaczyński.Na tym nie koniec. Inwestycją w Opolu zainteresowana jest także firma z Beneluksu.