Koncepcja spójności dróg rowerowych w Grudziądzu. Ruszają konsultacje

To może być przełom w tworzeniu infrastruktury rowerowej w Grudziądzu. Po wielu latach fragmentarycznej budowy ścieżek w mieście, teraz powstaje koncepcja połączenia ich w jedną całość.Ścieżka ominie "Botanik"- Brak spójności ścieżek to największa bolączka Grudziądza, ale także wielu innych miast w Polsce - zauważa Rafał Polakowski, przedstawiciel konsorcjum firm Progres i Euro Alians, które pracuje nad grudziądzką koncepcją. Jej wstępne założenia już są.Projekt, oprócz tego że scala sieć ze sobą, wytyka też błędy, które wcześniej popełniono podczas budowania dróg rowerowych. Nowościami są:ominięcie nowym traktem ogrodu botanicznego, przez który cykliści teraz muszą przeprowadzać rowery, likwidacja schodów u zbiegu ul. Korczaka i Śniadeckich,nowa ścieżka wiodąca przez wiadukt na ul. Hallera,nowy szlak przy Wiśle.- Być może zaproponujemy też alternatywę dla zalewanych ścieżek nad Wisłą - dodaje Rafał Polakowski. - Problemem Grudziądza jest też brak ciągłości ścieżek na skrzyżowaniach. Rowerzyści często muszą zsiadać ze swoich pojazdów, żeby nie łamać w tych miejscach przepisów.Koncepcja będzie kosztowała miasto ok. 80 tys. zł, a nie jak wcześniej zakładano nawet ćwierć miliona.Specjaliści z konsorcjum przez ostatnie tygodnie badali stan ścieżek w Grudziądzu.- Robili to dokładnie - mówi Jacek Bederski, kierownik ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Miejskich. - Przejechali wszystkie ścieżki osobiście na rolkach, bo tak im łatwiej było robić notatki i dokumentację fotograficzną.- Na bieżąco się z nimi spotykaliśmy i konsultowaliśmy - dodaje Damian Jankowski, odpowiedzialny w ZDM-ie za infrastrukturę rowerową. - Teraz koncepcja trafi do konsultacji z rowerzystami.A ci - o czym już nie raz przekonali się urzędnicy - są dosyć drobiazgowi. Często rowerowe sprawy stawiali na ostrzu noża, grozili protestami i "prężyli muskuły".Konsultacje w czwartek- Spróbujemy podejść do nowej koncepcji bez uprzedzeń, choć w przeszłości nasze zdanie często było pomijane przez urzędników - mówi Tomasz Kędzior ze stowarzyszenia "Rowerowy Grudziądz". - Szkoda, że tak późno dowiedzieliśmy się o konsultacjach. Mam nadzieję, że opracowania firmy otrzymamy do wglądu i będziemy mogli je na spokojnie przeanalizować w domu.Konsultacje ruszą w czwartek na spotkaniu w ratuszu w sali 301. Początek o godz. 17.