Koncert Riverside na Torwarze w Warszawie. 1 czerwca Progresja zaprasza na wydarzenie

1 czerwca 2024, każde "kid prog", jak przyjęło się mówić na fanów rocka progresywnego, dostanie naprawdę smakowity prezent. Zespół Riverside zagra na Torwarze w ramach finału trasy "ID.Entity Tour". Będzie to dotychczas największy koncert zespołu - nie licząc licznych festiwali, na których Riverside od lat występuje przed ogromną publiką. Swoją drogą, prywatne apel autora - kiedy koncertowy album z koncertu z Przystanku Woodstock? Fani czekają.

Zespół od lat gra fenomenalne koncerty. Mimo że jest zaszufladkowany, jako "prog-rock", to ja mimo wszystko stawiałbym bardziej na "rock". Na koncertach brak sztampowości, nadąsanego patetyzmu, co często można zauważyć u innych wykonawców z tej szufladki. Riverside bawi się własną muzyką, nierzadko odbiega od albumowych wersji piosenek.

Trudno tak naprawdę polecić, od którego albumu rozpocząć przygodę ze słuchaniem Riverside, jeżeli ktoś nie zna tej muzyki. Moim zdaniem najciekawszą i najsprawiedliwszą propozycją jest wysłuchanie całej dyskografii od pierwszej do ostatniej wydanej płyty. Każda tak naprawdę to zupełnie inny świat, jakby na nowo wymyślony zespół. Trzeba też pamiętać, że Riverside się zmieniało - dopiero od drugiego albumu występuje w nim Michał Łapaj; nieodżałowany Piotr Grudziński miał też inną melodykę i styl, niż Marcin Meller, aktualny gitarzysta. Nie chcę popadać w wylewanie ton lukru i innych słodkości na grupę dowodzoną przez Mariusza Dudę, ale zawsze pojawia się to pytanie, zespół bez ani jednej słabej płyty? Moim zdaniem z zagranicznych Led Zeppelin, a z polskich Riverside.
Trzeba pamiętać, że mowa oczywiście o muzyce rockowej i jest to tylko moje subiektywne zdanie, nawet jeżeli ma poparcie innych. O wiele więcej składów z dyskografiami, które w całości są opus magnum - warto szukać wśród jazzu, bo tam tak naprawdę kryje się prawdziwy intelektualizm w muzyce. Na przykład Maciej Obara Quartet albo Tomasz Stańko Quartet.

Riverside to:

• Mariusz Duda - wokal, gitara basowa
• Piotr Kozieradzki - perkusja
• Michał Łapaj - klawisze
• Maciej Meller - gitara

Koncert zostanie też zarejestrowany na video i ukaże się jako oficjalne koncertowe wydawnictwo. Bycie częścią płyty to zupełnie inny wymiar słuchania jej potem.

W ponad dwudziestoletniej karierze warszawski zespół Riverside wydał osiem albumów studyjnych, kilka koncertowych oraz dwa minialbumy. Muzyka zainspirowana takimi zespołami jak Pink Floyd, Rush i Porcupine Tree, zaowocowała własnym charakterystycznym stylem. Zespół znany jest ze swoich charyzmatycznych koncertów, których na przestrzeni lat zagrał setki, zarówno w każdym zakątku Europy, jak i obu Ameryk. To zapewne przyczyniło się do nadania warszawiakom etykiety „Najlepszy polski towar eksportowy” oraz „Najbardziej znany za granicą polski zespół rockowy”.

- zapewnia organizator w informatorze o wydarzeniu. I to prawda, Riverside jest jednym z kluczowych Polskich zespołów na świecie. Tak naprawdę jednym spoza metalowego środowiska, na czele z Behemothem i Vaderem, który odniósł taki eksportowy sukces.

Po wydaniu płyty "ID.Entity" w styczniu 2023 roku zespół wyruszył w światową trasę. Odwiedził Europę i Stany Zjednoczone. Po tych występach objechał Polskę z koncertami po największych halach i arenach. Koncert na Torwarze będzie okazją do zobaczenia muzyków na światowym poziomie, po naprawdę długiej muzycznej podróży.

Koncert już w najbliższą sobotę, ale bilety wciąż są dostępne.

Rozpiska czasowa:

• 19.30: Entrance
• 21:00: Riverside