MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Bareja zmarł 37 lat temu. Przypominamy legendarne komedie mistrza

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Na zdjęciu widzimy trasę W-Z w stronę Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, ale problemy komunikacyjne to jeden z tych tematów, które Bareja śmiało podejmował. Pamiętacie serial Zmiennicy? Codzienna droga Jacka do pracy to była prawdziwa przygoda. Najpierw wsiadał na rower, którym dojeżdżał jak wiele innych osób do rzeki. Tam zostawiali rowery, żeby przeprawić się łódką. Jednak podczas jednego transportu mogło przepłynąć parę osób, a czekających było kilkunastu. Dalej udawał się na przystanek PKS. Dojeżdżał nim do stacji PKP, stamtąd pociągiem podmiejskim do stacji Warszawa Gdańska i jeszcze tramwajem. Tramwaj był przepełniony, a konduktor musiał dokonywać kontroli, poruszając się na rękach pasażerów. Oczywiście tramwaj się popsuł, dlatego Jacek przesiada się do autobusu linii 175. Ten jedzie pusty i pomija przystanki, goniąc drugi przepełniony. Po prostu Bareja w szczycie swojej formy.
Na zdjęciu widzimy trasę W-Z w stronę Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, ale problemy komunikacyjne to jeden z tych tematów, które Bareja śmiało podejmował. Pamiętacie serial Zmiennicy? Codzienna droga Jacka do pracy to była prawdziwa przygoda. Najpierw wsiadał na rower, którym dojeżdżał jak wiele innych osób do rzeki. Tam zostawiali rowery, żeby przeprawić się łódką. Jednak podczas jednego transportu mogło przepłynąć parę osób, a czekających było kilkunastu. Dalej udawał się na przystanek PKS. Dojeżdżał nim do stacji PKP, stamtąd pociągiem podmiejskim do stacji Warszawa Gdańska i jeszcze tramwajem. Tramwaj był przepełniony, a konduktor musiał dokonywać kontroli, poruszając się na rękach pasażerów. Oczywiście tramwaj się popsuł, dlatego Jacek przesiada się do autobusu linii 175. Ten jedzie pusty i pomija przystanki, goniąc drugi przepełniony. Po prostu Bareja w szczycie swojej formy. Narodowe Archiwum Cyfrowe
36 lat temu zmarł Stanisław Bareja. Wybitny reżyser komedii z okresu PRL, dokumentalista tamtych czasów i Warszawy. Jak mówił jego syn Stanisław Bareja dokumentował Warszawę, jaka ona rzeczywiście była, a Jacek Fedorowicz wspominał, że nie kojarzy pejoratywnego przedstawienia stołecznych obiektów – mimo pełnych wyśmiania, aluzji i żartów filmów reżysera. Przenieśmy się do kultowych miejsc z jego filmów i przypomnijmy co, gdzie się wydarzyło. Kliknijcie w zdjęcie, aby przejść do przeglądu.

Stanisław Bareja urodził się w Warszawie w 1929 roku. Jego ojciec, podobnie jak dziadek ze strony ojca, prowadził firmę wędliniarską na warszawskim Mokotowie. Sam zagrał wędliniarza, czy właściciela sklepu z m.in. z wędlinami, w wyreżyserowanym przez siebie filmie "Miś".

Zadebiutował w 1961 roku filmem "Mąż swojej żony", pisał scenariusz do pierwszego serialu w historii polskiej telewizji "Barbara i Jan". Potem zasłynął komediami i serialami takimi jak:

  • "Poszukiwany, poszukiwana",
  • "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz",
  • "Miś",
  • "Nie ma róży bez ognia",
  • "Brunet wieczorową porą",
  • "Alternatywy 4",
  • "Zmiennicy".
Na zdjęciu widzimy trasę W-Z w stronę Mostu Śląsko-Dąbrowskiego, ale problemy komunikacyjne to jeden z tych tematów, które Bareja śmiało podejmował. Pamiętacie serial Zmiennicy? Codzienna droga Jacka do pracy to była prawdziwa przygoda. Najpierw wsiadał na rower, którym dojeżdżał jak wiele innych osób do rzeki. Tam zostawiali rowery, żeby przeprawić się łódką. Jednak podczas jednego transportu mogło przepłynąć parę osób, a czekających było kilkunastu. Dalej udawał się na przystanek PKS. Dojeżdżał nim do stacji PKP, stamtąd pociągiem podmiejskim do stacji Warszawa Gdańska i jeszcze tramwajem. Tramwaj był przepełniony, a konduktor musiał dokonywać kontroli, poruszając się na rękach pasażerów. Oczywiście tramwaj się popsuł, dlatego Jacek przesiada się do autobusu linii 175. Ten jedzie pusty i pomija przystanki, goniąc drugi przepełniony. Po prostu Bareja w szczycie swojej formy.

Stanisław Bareja zmarł 37 lat temu. Przypominamy legendarne ...

Do wszystkich mnóstwo plenerów powstawało w Warszawie. Słynne sceny w okolicy dworca Warszawa Centralna, na Ursynowie, Powiślu czy wokół Pałacu Kultury i Nauki. Bareja nie lubił Pałacu Kultury i Nauki, co wspominają wprost jego syn i żona w dokumencie poświęconym jego filmom tworzonym w Warszawie. W tym samym programie żona Stanisława Barei, Hanna Kotkowska-Bareja, mówi też o tym, że reżyser często borykał się z problemami z cenzurą. Nie wykluczone zatem, że takie ujęcia były ukłonem w stosunku do cenzorów, oglądających film przed jego dopuszczeniem.

Uznawany jest za najwybitniejszego twórcę komedii w historii polskiego kina. Do języka weszło mnóstwo powiedzonek z jego filmów, a absurdy dnia codziennego nadal nazywamy "bareizmami". Bareizm:

  • pot. zabawny zwrot będący cytatem z komedii filmowych Stanisława Barei,
  • pot. iron. absurdalna wypowiedź, zdarzenie lub sytuacja ze sfery publicznej podobne do surrealistycznego gagu z komedii filmowych Stanisława Barei
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto