Zespół w repertuarze ma covery rockowych i bluesowych szlagierów. Zaczęli od "Everybody Need Somebody", "Hound Dog" i "Satisfaction".
- Macie trochę mniej szczęścia od innych, że tu jesteście, ale rock'n'roll jest wybawieniem dla wszystkich, my w to wierzymy - mówił do osadzonych Krzysztof Dybowski, lider The Band Stargard.
Na koncert, który odbył się na więziennym dziedzińcu, przyszli tylko chętni. W wydzielonym miejscu mogli go wysłuchać skazani za najcięższe winy. Później okazało się, że ci, co pozostali w celach, żałowali tego.
Nie było łatwo nawiązać kontaktu z taką publicznością, ale zespołowi to się udało. Między piosenkami usłyszeć można było różne ciekawe historie, m.in. o tym, że wielu artystów siedziało w kiciu, np. Chuck Berry, który zadał się z dziewczyną nie wiedząc, że jest niepełnoletnia.
- Nie spodziewaliśmy się, że tłum będzie skakał pod sceną - mówi Dybowski. - Ale jesteśmy z tego koncertu bardzo zadowoleni.
Wychowawca Sławomir Pankiewicz, który go zorganizował twierdzi, że to świetny sposób na resocjalizację.
Dodatkowo, przed koncertem rozdawane były ulotki profilaktyczne z zakresu uzależnień i dotyczące przemocy w rodzinie, dostarczone przez urząd miejski.
Koncert mógł się odbyć dzięki pomocy w nagłośnieniu i sprzęcie ze strony MDK i SCK.
Krótki filmik z imprezy zobacz na www.gs24.pl. Nowy teledysk zespołu The Band Stargard jest na www.myspace.com/thebandstargard.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?