Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec UMK w Grudziądzu. - To ostateczna decyzja - mówi rektor

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Aleksandra Pasis
EDUKACJA. - Musimy obniżać koszty funkcjonowania uczelni, a studia w Grudziądzu cieszyły się zbyt małym zainteresowaniem - tłumaczy decyzję rektor UMK, prof. Andrzej Tretyn.

W naszym mieście miał powstać zamiejscowy wydział z kierunkami studiów, jakich nie ma ani w Toruniu, ani Bydgoszczy. - Niestety nie mamy finansowych i kadrowych możliwości powołania Wydziału w warunkach znowelizowanej ustawy o szkolnictwie wyższym. Wobec istniejących uregulowań prawnych Uniwersytet będzie zmuszony do stopniowego wygaszania działalności w Grudziądzu - mówił prof. Andrzej Tretyn. - Prawo mówi jasno: może istnieć albo zamiejscowy wydział, albo oddział trzeba zlikwidować. Przeprowadziliśmy badania i mamy prawo sądzić, że nabór byłby zbyt mały.UMK w ostatnim roku zanotował największą stratę w swojej historii, wynoszącą ponad 22 mln zł. - Nasza sytuacja jest pod kontrolą, ale musimy podjąć zdecydowane kroki. Niestety zmiany w prawie nałożyły się z problemami finansowymi i niedostatecznym finansowaniem szkolnictwa wyższego i musimy szukać oszczędności - wyjaśniał rektor.Prezydent Robert Malinowski: - Jestem zdumionyLikwidacja grudziądzkiego oddziału UMK jest porażką nie tylko uczelni, ale także miasta. Swojego rozżalenia decyzją rektora nie ukrywa Robert Malinowski. - Wspieraliśmy uczelnię od początku jej funkcjonowania w naszym mieście, przekazaliśmy budynek, dajemy rocznie prawie 0,5 mln zł dotacji, zabezpieczyliśmy pieniądze na zakup wyposażenia potrzebnego na kierunku pielęgniarstwo - wylicza prezydent. - Jest mi ogromnie przykro, że w ciągu jednego dnia zaprzepaszczono pracę ostatnich miesięcy, której efektem miał być Zamiejscowy Wydział i nowe kierunki studiów w Grudziądzu. Nie docierały do mnie ze strony Uniwersytetu żadne sygnały o zamiarze wycofania się z prowadzenia działalności na terenie naszego miasta, a wręcz byłem zapewniany o podjętych już decyzjach na rzecz jej rozszerzenia. Nie wiadomo jeszcze co stanie się z budynkiem przy ul. Sienkiewicza, w którym funkcjonowała uczelnia. - Popołudniami i w weekendy obiekt jest wykorzystywany. Na auli odbywają się różne konferencje i odczyty. Problemem jest wykorzystanie budynku w godzinach przedpołudniowych. Będziemy musieli to przemyśleć - mówi Robert Malinowski.Studenci dokończą naukę w GrudziądzuŻacy, którzy już rozpoczęli naukę w grudziądzkim oddziale, nie mają powodu do zmartwień. Zajęcie będą bowiem kontynuowane aż do zdobycia przez nich licencjatu.Swoje plany muszą zmienić tylko maturzyści, którzy od października chcieli studiować w Grudziądzu.UMK działał w Grudziądzu od 1997 roku. Początkowo prowadzono tu tylko studia zaoczne. Oddział na początku ubiegłego dziesięciolecia zanotował spory sukces. Studiowało tu bowiem niemal 1000 studentów. Od 2005 roku nabór stopniowo spadał, podobnie jak znaczenie grudziądzkiego ośrodka. Przez 15 lat działalności UMK w naszym mieście wykształciło ponad 2000 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto