Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec z narodowymi kijami bejsbolowymi? Rząd i prokuratura zajmują się sprawą

red
Koniec z narodowymi kijami bejsbolowymi? Rząd zajmuje się sprawą
Koniec z narodowymi kijami bejsbolowymi? Rząd zajmuje się sprawą facebook.com/FENIXCORPORATION.POLSKA
Kije bejsbolowe z wizerunkiem Małego Powstańca czy symbolem Polski Walczącej. Takie „gadżety” zaczęły pojawiać się w internetowych sklepach. Tym razem produkt z symbolami narodowymi trafił pod lupę prokuratury. Ale na tym nie koniec.

Mały Powstaniec i symbol Polski Walczącej wydrukowany na… kiju bejsbolowym. To niestety nie ponury żart, a sposób na zwiększenie sprzedaży. Internauci oburzeni sprawą, prokuratura ze Szczecina rozpoczyna śledztwo (tam sprzedawano „narodowe kije”), a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada dalsze kroki.

Wiceminister MSWiA Jarosław Zieliński napisał w tej sprawie pismo do ministra sprawiedliwości. – Działalność handlowa w tym przypadku przyjmuje formy daleko odbiegające od zasad godnego upamiętniania tych symboli – wyjaśnia i zapowiada zmiany. - Dlatego też pod rozwagę poddaje zasadność dokonania zmian ustawowych w tym zakresie, aby ochroną oraz czcią i szacunkiem objęte mogły być również inne symbole związane z Powstaniem Warszawskim i Powstańcami Warszawskimi, czy też w szerszym ujęciu – czytamy w liście skierowanym do Zbigniewa Ziobry.

Przypomnijmy, że znak Polski Walczącej jest objęty ochroną prawną. Zgodnie z ustawą podpisaną w 2014 roku, publiczne znieważanie symbolu podlega karze grzywny. Takie przepisy nie obowiązują jak na razie w przypadku Małego Powstańca.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto