Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konkurs kosztował miliony, a efektów nie ma do dziś!

Redakcja
.
. sxc.hu
Dwa nowe mosty nad Wartą, linia tramwajowa na Zawarcie, cuda, niewidy - tak wygląda nasze centrum na konkursowych planszach. Dziś urzędnicy mówią: - Nie wiadomo, kiedy to się ziści. Sprawdziliśmy: najpewniej nigdy.

Dziś, gdy kończy się budowa Novej Park, najlepiej widać, jak nierealne były plany i pomysły architektów, którzy w 2009 r. stanęli do architektonicznego konkursu na zagospodarowanie centrum. Ich wizje - choć piękne - nie są realizowane nawet na poziomie planów. Wczoraj Dariusz Górny z gorzowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich ujął to krótko: - Czuję niedosyt i zawód.Wielki międzynarodowy konkurs kosztował nas w 2009 r. 500 tys. zł. Było 211 zgłoszeń od architektów i pracowni z całego świata, ostatecznie przysłano 50 projektów, czyli wizji śródmieścia Gorzowa. Zwycięska propozycja powalała na kolana: zakładała budowę dwóch nowych mostów (na wylocie z ul. Kosynierów Gdyńskich i Cichońskiego), urządzenie deptaku w ścisłym centrum, wyburzenia przy Starym Rynku i Chrobrego (obecny Empik), linię tramwajową na Zawarcie i dzielnicę mieszkaniową w miejscu... Novej Park. - Gdzie? Tu, na Novej? Przecież nawet jeszcze jej nie otworzyli! - nie dowierzał wczoraj Bogusław Stańczyk. I to właśnie była słabość projektów: były oderwane od rzeczywistości. Ale i tak zwycięzcy zainkasowali 160 tys. zł. A my zostaliśmy z ich pomysłami.Wiceprezydent Tadeusz Tomasik, który odpowiada za rozwój miasta i inwestycje, nie zostawił wczoraj złudzeń, że wizje architektów da się zrealizować. - Jako ekonomista i realista mówię: to są jakieś wytyczne, pomysły, ale nie na najbliższe lata. Może w następnych dekadach uda się zacząć je realizować - usłyszeliśmy wczoraj. Zapisanych w projektach budynków nie ma w planach inwestycyjnych, nie ma ich w nawet najodważniejszych planach przestrzennych.Nie ma mowy, by na Zawarcie pojechały tramwaje (most nie jest do tego przystosowany, nie ma też uzasadnienia przewozowego), nie ma mowy o wyburzeniu Novej Park, nie ma mowy o wyburzeniach budynków koło Starego Rynku, nie ma pieniędzy na wywłaszczenia setek ludzi, na budowę mostów znikąd donikąd ani nie ma też... uzasadnienia dla takich działań. - Gorzów według badań ma mieć coraz mniej ludzi. Około 118 tys. w ciągu najbliższych lat. Rozbudowa centrum nieco mija się z demografią - ocenia Tomasik.Jednak Górny ma nadzieję, że nawet jeśli nie teraz, to kiedyś, w przyszłości, pojawi się dla choćby fragmentu projektu zielone światło. - Teraz nie ma pieniędzy na działania, bo wola urzędników i władz to nie wszystko. Ale jeśli kiedyś sytuacja miasta się poprawi, będziemy mieli rozkład jazdy dla zagospodarowania centrum - mówił wczoraj Górny.Jeden z pomysłodawców konkursu radny Robert Surowiec z PO podsumowuje: - Chcieliśmy, by zwycięski projekt był realizowany choćby poprzez stworzenie studium. Ale nie było woli miasta. Chyba faktycznie musimy poczekać na lepsze czasy. Ważne, że jest dobra, ciekawa wizja. W końcu przyjdzie na nią czas.SKOMENTUJCzy miasto da radę zrealizować wizje architektów? 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto