Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Weekend z dużym wzrostem nowych zakażeń w Warszawie. Zamiast odmrażania gospodarki będzie zaostrzenie obostrzeń?

Redakcja
fot. Szymon Starnawski
Rośnie liczba nowych przypadków koronawirusa w stolicy. Tylko w trakcie minionego weekendu w Warszawie potwierdzono ponad 1 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Wzrost dobowej liczby infekcji widać w skali całego województwa – przez ostatnie dwa dni na Mazowszu w odnotowano sumie 2732 pozytywne wyniki testów na COVID-19. Czy rosnące statystyki przyczynią się do przedłużenia lockdownu i zaostrzenia obostrzeń? Szczegóły w artykule poniżej.

Weekendowy wzrost nowych zakażeń koronawirusem w Warszawie

Nasz region wciąż pozostaje na 1. miejscu w statystykach pod kątem największej liczby nowych zakażeń koronawirusem. Tylko w miniony weekend w Warszawie odnotowano 1085 pozytywnych wyników testów na COVID-19 (588 w sobotę i 497 w niedzielę). Skalę emisji wirusa pokazuje też liczba osób przebywających na kwarantannie - w Warszawie jest to ponad 10 tys. mieszkańców. Zaledwie od początku lutego w stolicy potwierdzono blisko 8 tys. przypadków infekcji.

Na samym Mazowszu pozytywne wyniki testów w miniony weekend otrzymały 2732 osoby (1339 w sobotę i 1393 w niedzielę), a od początku miesiąca w naszym województwie zachorowało w sumie ponad 20 tys. osób. Niestety, ale nagły wzrost w statystykach może oznaczać, że prędzej, niż rząd odmrozi jakikolwiek kolejny sektor gospodarki, obostrzenia zostaną zaostrzone.

Niedzielski: W Polsce jest już trzecia fala

W sobotę minister zdrowia Adam Niedzielski skomentował bieżący poziom zakażeń w kraju. - Dzisiejsze wyniki nadal pokazują duże przyrosty, mówię o przyrostach względem poprzedniego tygodnia. Dzisiaj mamy dokładnie 8,5 tys. nowych zakażeń - mówił szef resortu zdrowia. - W porównaniu z ubiegłym tygodniem jest to duża różnica, co potwierdza, że trzecia fala pandemii jest już obecna w Polsce - wyjawił na antenie Radia ZET. - Już nie mówimy o jakichś kilkudziesięciu, kilkuset przypadkach więcej, ale o skali przekraczającej tysiąc - dodał.

Nagły wzrost zakażeń będący nadejściem trzeciej fali pandemii skłania rządzących do wprowadzenia kolejnych zmian w regulacjach, tj. powrotu do twardszego lockdownu. Rozważane jest zamknięcie granic czy ponowny podział terytorialny na żółte i czerwone strefy. Konkretne decyzje w tym zakresie jednak jeszcze nie zapadły.

W poniedziałek Adam Niedzielski wskazał, że resort zdrowia prognozuje, że „apogeum zakażeń” będzie miało miejsce mniej więcej na przełomie marca i kwietnia. - Czyli czeka nas jeszcze tak naprawdę mniej więcej miesiąc nieprzerwanych wzrostów. Póki co te prognozy też pokazują, że szczyt tej trzeciej fali będzie na takim średnim dziennym poziomie mniej więcej 10-12 tysięcy przypadków dziennie, co z punktu widzenia samego systemu opieki zdrowotnej jest już liczbą z którą sobie poradziliśmy – tłumaczył minister.

Dodał jednak, że ten scenariusz jest pod dużym znakiem zapytania. - Tutaj mamy dwa powody i mutacje, które pojawiają się, które przyspieszają rozwój pandemii, no i oczywiście też takie poluzowanie zachowań, tej dyscypliny społecznej – mówił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto