Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszalin: Photo Day w parku linowym

Agnieszka Gontar
Agnieszka Gontar
I znowu portal mmkoszali.eu i „Teraz Koszalin” zapraszają wszystkich miłośników fotografii na photo day’a. Tym razem potrzebne wam będą nie tylko aparaty, zabierzcie również ze sobą dużo odwagi i silnych nerwów, a ewentualny lęk wysokości koniecznie zostawcie w domu!

Poprzedni photo day był na wysypisku śmieci w Sianowie, przyznam, że szczerze zdumiały mnie wasze zdjęcia – przez myśl mi nawet nie przeszło, że można tak piękne fotografie zrobić w tak, hmm... oryginalnym miejscu.
Teraz też będzie z całą pewnością ciekawie! Zapraszamy was bowiem do parku linowego Avana, zlokalizowanego przy skrzyżowaniu ul. Rolnej i Piłsudskiego.
17 września, w sobotę, zapraszamy was wraz z parkiem linowym Avana na photo day"a w tym niezwykłym miejscu. Spotykamy się o godz. 11, ale trasa do waszej dyspozycji pozostanie aż do godz. 16.
Trasa dla twardzieli
Dlaczego wspomniałam o odwadze i silnych nerwach? Dlatego, że specjalnie dla was zostanie udostępniona najtrudniejsza możliwa trasa w parku, trasa Grizzly. – Jest to odcinek tak zwany wysoki, przeszkody zawieszone są na wysokości 6 do 12 metrów – mówi Grzegorz Lissowki, menager Avany. – Grizzly to trasa dla osób wymagających, zapewnia mnóstwo emocji, a składa się z 13 przeszkód. Najlepsze jednak czeka śmiałków na samym końcu wędrówki: wspaniały, zapierający dech w piersiach zjazd o długości 110 metrów – zaprasza. – Jestem przekonany, że fotograficy, w trakcie pokonywania trasy, znajdą okazję do zrobienia fantastycznych, niepowtarzalnych i jedynych w swoim rodzaju zdjęć.
Jeśli jednak nie czujecie się Tarzanami, nic straconego, z bezpiecznej i solidnej ziemi również będzie można zrobić świetne fotki tym odważnym, balansującym pod samym niebem J.
Bezpieczeństwo nade wszystko
Jeśli już kiedyś byliście w parku linowym, niewątpliwie wiecie, co was czeka. Jeśli nie, a w dodatku żywicie pewne obawy, spieszę uspokoić: park Avana został zbudowany według najwyższych standardów bezpieczeństwa i jakości. – Każdy, kto wchodzi na trasę, musi obowiązkowo przejść szkolenie, podczas którego zapoznaje się z zasadami bezpiecznego poruszania się, ale przede wszystkim – ze sprzętem asekuracyjnym – wyjaśnia Lissowski. – Ten używany w naszym parku ma stosowne atesty i każdorazowo jest sprawdzany oraz przechodzi gruntowne przeglądy okresowe. No i oczywiście w każdej chwili nad bezpieczeństwem naszych gości czuwa profesjonalny, odpowiednio przeszkolony personel – dodaje.
I jak? Podoba wam się ten pomysł? Napiszcie nam o tym w komentarzach. Chcielibyśmy mniej więcej wiedzieć, ilu photo day'owiczów możemy się spodziewać.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto