Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowska do gruntownej poprawy! Ulica znów będzie wyłączona z ruchu

redakcja
redakcja
Wyniki badań potwierdziły, że wyremontowana ulica Krakowska w Kielcach wymaga... remontu. Konieczna jest wymiana nie tylko asfaltu, ale także podbudowy drogi. A to oznacza wyłączenie ulicy z ruchu.

Badaniom poddano nowy asfalt na dwóch skrzyżowaniach ulicy Krakowskiej, z Podklasztorną i Jagiellońską. Drogowcy zlecili je po tym jak na tym odcinku drogi pojawiły się koleiny. Próbki potwierdziły, że asfalt jest złej jakości, ale nasunęły także podejrzenie, iż podbudowa drogi jest różnorodna.– Odwierty wykonane w wielu miejscach potwierdziły, że podbudowa jest niejednorodna. W jednym miejscu natrafiliśmy na stary bruk, a w innym na stary asfalt wylany wprost na ziemię. Takie zróżnicowanie podłoża mogło się przyczynić do powstania kolein, ale nie ma takiej pewności, a nie ulega wątpliwości, że wylany asfalt nie spełniał norm na koleinowanie. Gdyby zostały zachowane być może koleiny pojawiłyby się dopiero po kilku latach – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Niejednorodna podbudowa występuje tylko na jezdni wjazdowej do miasta, na długości około 100 metrów przy obu skrzyżowaniach, na wyjazdowej jezdni oraz na samych skrzyżowaniach wszystko jest w porządku.Badania były, ale standardoweDlaczego przed remontem nie wykonano badań podbudowy?- Na ulicy Krakowskiej w ramach modernizacji wymieniono nawierzchnie, a podbudowa została stara. Projektant wykonał jej standardowe badania, które potwierdziły, że jest ona stabilna i dobrał do jej stanu odpowiednią grubość nowego asfaltu – dodaje rzecznik. – Teraz mając już podejrzenia próbki pobraliśmy z większej liczby miejsc. Trudno tu kogoś winić, zdarza się, że przy remoncie wychodzą problemy, których nie da się przewidzieć.Droga musi być poddana kolejnemu remontowi. Są dwa warianty prac.– Jeden to zdjęcie wadliwej warstwy asfaltu położenie nowego, dobrej jakości przy obu skrzyżowaniach. Być może to wystarczy, ale nie mamy gwarancji, że za rok, dwa czy pięć lat koleiny się nie pojawią. Bardziej radykalne rozwiązanie to zerwanie nawierzchni i wzmocnienie konstrukcji. Decyzję będziemy konsultować z naukowcami z Politechniki Świętokrzyskiej i wykonawcą, ale skłaniamy się raczej do kompleksowego rozwiązania problemu – informuje rzecznik.Koszty do negocjacjiKto pokryje koszty robót? – Będziemy negocjować z wykonawcą. Firma Trakt wykonała prace zgodnie z projektem, ale położyła asfalt złej jakości. Wzmocnienie podłoża byłoby dodatkową pracą, ale niekoniecznie te koszty muszą spaść na miasto – wyjaśnia rzecznik.Wymiana nawierzchni na pewno nie zostanie przeprowadzona w tym roku. – Pogoda jest już niestabilna, a te prace wymagają temperatury sporo powyżej zera. Będą wykonane dopiero w przyszłym roku, wiosną – informuje rzecznik. – Na pewno będą wiązały się z utrudnieniami w ruchu, bez względu na to, który wariant wybierzemy – wyjaśnia rzecznik. 

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto