Krasnale się nie poddają

Grupka krasnali, która w listopadzie ubiegłego roku padła ofiarą wandali, nie dała za wygraną i znowu zamieszkała pod przyczółkiem mostowym u wlotu ulicy Mostowej w Toruniu. Instalacja jest dziełem Iwony Liegmann.

Plenerowa „Galeria za Kratą” powstała z inicjatywy Biura Toruńskiego Centrum Miasta. Żeby ją dokładnie obejrzeć, trzeba zejść schodami usytuowanymi na Bulwarze Filadelfijskim obok przyczółka mostowego. Pod przyczółkiem mostowym krasnale pojawiły się w połowie listopada ub.r. Była to instalacja Iwony Liegmann pod roboczą nazwą „Krasnalem byłem, ale się zmyłem”. Złożył się na nią zbiór krasnali ofiarowanych artystce podczas jej peregrynacji po landach dawnego NRD – poddany obróbce i miniaturyzacji w warunkach IV RP.  Niestety, po zaledwie 10 dniach wandale zniszczyli wesołe krasnoludki.

Teraz wesoła gromadka została wystawiona ponownie. Pozostaje mieć nadzieję, że tym razem będzie dłużej cieszyła oczy spacerowiczów. Strażnicy miejscy zapewniają, że będą czujnie obserwować, czy w galerii nie dzieje się nic złego.

Iwona Liegmann specjalizuje się w  twórczym wykorzystaniu kiczu, wytworów pop-kultury i sztuki prowincjonalnej. W 1993 r. ukończyła toruński Wydział Sztuk Pięknych UMK, dyplom zrobiła w pracowni prof. Zygmunta Kotlarczyka. W latach 1995-96 odbyła studia podyplomowe w School of Art w Aberdeen w Szkocji, po otrzymaniu stypendium British Council. Ważniejsze wystawy indywidualne miała w Toruniu (Galeria Sztuki Wozownia, 2004 i 2006), Pile (Galeria BWA, 1994 i 1997), Wrocławiu (Galeria u Horszowskich, 1998), Essen (Galeria Bredeney, 2003), Sandomierzu (Galeria Sztuki, 2005), Legnicy (Galeria Sztuki, 2005) i Warszawie (Galeria Krytyków Pokaz, 2006).