Na życzenie naszego moderatora wysyłam zdjęcia moich krepli (tak w gwarze śląskiej nazywają się pączki). Żeby nie być posądzoną o gotowce zrobiłam też zdjęcie, kiedy wyrastały przed smażeniem. Nadziewane są powidłami śliwkowymi, które też sama robiłam. Zapraszam chętnych.
Wideo
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!