Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto na wiceprezydenta? Poszukiwania już trwają

Redakcja
- Nie było między nami konfliktu - zapewniają zgodnie prezydent Tadeusz Jędrzejczak i jego odchodzący zastępca Tadeusz Tomasik. - Były tarcia - mówią osoby z ich otoczenia. A może po prostu poszło o pieniądze?

Odejście Tomasika to niespodzianka. Pracował zaledwie rok, zbierał dobre recenzje nawet od mało przychylnej opozycji w Radzie Miasta. Bankowiec, obeznany w finansach, spoza polityki. - Fachowiec, konkretny, nie z łapanki - mówili. W piątek ogłosił, że rezygnuje i od kwietnia przechodzi do biznesu.Wiedzieliśmy o tym od środy. - To przez ostre tarcia między nimi. Tomasik nie był uległy, miał swoje zdanie, starał się być samodzielny - mówi osoba związana z urzędem i znająca obu panów Tadeuszów. Na problemy ze współpracą stawia też Artur Radziński, były radny, społecznik i działacz stowarzyszeń walczących o Gorzów. Sam miał w przeszłości propozycję objęcia tego stanowiska. - Odmówiłem i dobrze zrobiłem. Prezydent Jędrzejczak nie lubi, gdy ktoś ma inne zdanie, bywa wtedy niemiły, czasami obraża, kpi. Nie miałem zamiaru pracować w takiej atmosferze. Domyślam się, ale to jedynie domyły, że to odstraszyło Tomasika - mówi Radziński.Tomasik zaprzecza. Mówi, że współpraca układała się świetnie. - Miałem mnóstwo samodzielności, mogłem sam kreować politykę kadrową. Podejmować decyzje bez wiecznego pytania o zgodę. Choć oczywiście ostatnie zdanie należało do prezydenta. Po prostu dostałem lepszą propozycję. Ja i moja rodzina przywykliśmy do pewnego standardu życia i decydujące znaczenie miała właśnie oferta jednej z firm - mówi jeszcze wiceprezydent.Jako wiceszef miasta zarabiał około 16 tys. zł brutto (dane z oświadczenia majątkowego). - W biznesie miał wiele więcej i podejrzewam, że po prostu za takie pieniądze, jak u nas, nie opłacało mu się być wiceprezydentem. Gdzie indziej, z takim doświadczeniem i umiejętnościami może zarobić dużo więcej - skwitował wczoraj Jędrzejczak.On też zapewniał, że nie było sporów. Jego zdaniem takie historie rozpowszechniają ci, którzy szukają drugiego dna. - Z Tomasikiem pracowało się bardzo dobrze. Nie spieraliśmy się, bo nie mieliśmy o co. Różniły nas drobnostki, ale miasto widzieliśmy tak samo - dodaje Jędrzejczak.Potwierdził nam wczoraj, że szuka następcy. Na razie nie ma kandydatów. Jednak ktoś dostanie taką propozycję jeszcze w marcu. ,,Przyuczyć'' ma go właśnie odchodzący Tomasik.Zdaniem Radzińskiego ciężko będzie znaleźć następcę. - Na pewno wielu będzie miało w głowie fakt, że to praca na kilka miesięcy, bo niedługo finał sprawy Jędrzejczaka. Raczej spodziewałbym się kolejnych odejść - mówi były radny.Podobnego zdania jest najsurowszy krytyk prezydenta radny PiS Marek Surmacz. Jest też przekonany, że bardzo ciężko będzie znaleźć kolejnego wiceprezydenta. Surmacz wyjaśnia, że ,,ktokolwiek teraz przyjdzie do urzędu, to musi pamiętać, jaki za chwilę spotka los prezydenta i że to błoto ochlapie też podwładnych'' (chodzi o prawomocny finał afery budowlanej, który może oznaczać dla prezydenta więzienie). - Jestem pewny, że to będzie raczej ktoś wierny niż szczególnie fachowy - dodaje radny. Choć po Tomasiku płakać nie zamierza.Przypomnijmy: gdy rok temu Jędrzejczak szukał następcy po Urszuli Stolarskiej, zanim wybrał Tomasika, dzwonił też do Jacka Wójcickiego. Wójt Deszczna powiedział wtedy: nie. A potem w wywiadzie wytłumaczył, że ,,prezydent ma bardzo silną osobowość, wręcz królewską'', a on obawiał się, że będzie żołnierzem.SKOMENTUJKto byłby dobrym wiceprezydentem Gorzowa? 

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto